Młodzież jeździ po Europie [FOTO]

Tuż przed świętami Wielkanocnymi grupa uczniów z burzenińskiego gimnazjum razem z opiekunami była we Włoszech. Za podróż i pobyt gimnazjaliści nic nie zapłacili. To dzięki szkole, która pozyskała 20 tysięcy Euro na program wymiany młodzieży „Comenius”. 
Ewelina Grubska, Sylwia Zalewska, Jakub Kępiński oraz Jakub Kaczmarek przez tydzień mieszkali we włoskich domach, poznając zwyczaje i kulturę Italii. Opiekunami podczas wyjazdu byli Łukasz Grzesiak oraz Aleksander Kowalski. Do Włoch przyjechali również uczniowie ze szkół, które wspólnie z burzenińskim gimnazjum realizują międzynarodowy program. Dlatego Polacy spotkali swoich rówieśników z: Hiszpanii, Słowenii, Grecji i Francji.

- Podróż rozpoczęliśmy od przejazdu busem gminnym do Warszawy, skąd polecieliśmy samolotem do Bari. W Rzymie mieliśmy przesiadkę - opowiada Sylwia Zalewska. - Po raz pierwszy leciałam samolotem, więc przeżycie było duże. Na lotnisku w Bari długo czekaliśmy na odbiór bagaży. Nasze torby wyjechały ostatnie. Przez to czekanie dwie minuty spóźniliśmy się na autobus, który miał nas zawieźć do oddalonej o 100 km miejscowości Bernaldy. Naszego miejsca zamieszkania. Pytaliśmy po angielsku, kiedy będzie następny autobus, ale słyszeliśmy tylko „no capito”, co po włosku oznacza "nie rozumiem". Ostatecznie nasi opiekunowie zadzwonili do włoskich organizatorów pobytu. Odebrał nas bus. 

Uczniowie zamieszkali w domach rodzinnych swoich włoskich kolegów i koleżanek. Opiekunowie zostali zakwaterowani w hotelu.
 Pierwszego dnia wizyty międzynarodowa grupa uczniów zwiedziła pałac Margherita. To także hotel będący jednocześnie domem słynnego amerykańskiego reżysera i scenarzysty Francissa Forda Coppolli. 
Wieczorem uczniowie z „Comeniusa” uroczyście zostali przywitani przez burmistrza Bernaldy.
- Przez następne dni pobytu zwiedzaliśmy Włochy. Grupy z każdego kraju pokazywały także prezentacje dotyczące zabytków danego państwa i regionu, z którego pochodzą. My opowiadaliśmy o Uniejowie - wspomina Ewelina Grubska. - Mieliśmy także okazję zobaczyć, jak przebiega typowa lekcja we włoskiej szkole. Trochę nas dziwiło, że uczniowie mogą sobie swobodnie chodzić po klasie. My jesteśmy przyzwyczajeni do zupełnie innego zachowania na zajęciach w gimnazjum.

Pozytywnym zaskoczeniem dla uczniów były obchody dnia św. Józefa. Na każdym skrzyżowaniu miasta ludzie rozpalali wielkie ogniska. Miasteczko do późna bawiło się przy muzyce i przy darmowym jedzeniu i winie. Z wyjazdu do Włoch gimnazjaliści przywieźli wiele wspomnień, a także kontaktów. Na portalach społecznościowych przybyło im też sporo znajomych z Włoch. 
Wcześniej uczniowie z Burzenina w ramach „Comeniusa” byli w Hiszpanii i Słowenii. Kolejna wizyta zaplanowana jest dniach 30 września - 4 października. Tym razem uczniowie z Europy odwiedzą Burzenin. Jak zapowiadają gimnazjaliści, dla swoich gości przygotują wiele atrakcji.