Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Misja gospodarcza z Iraku w Sieradzu. Do miasta zawitała delegacja biznesmenów z prowincji An-Nadżaf

Paweł Gołąb
Sieradzki biznes bliżej współpracy z firmami z… Iraku. Po wcześniejszych oficjalnych spotkaniach przyszedł czas na konkretne rozmowy samych zainteresowanych. Pierwsze robocze spotkanie przedsiębiorców z obu stron, które ma zaowocować konkretami, odbyło się w sieradzkim magistracie.

Kontakty Sieradza z Irakiem zapoczątkowała wizyta ambasadora tego kraju w Polsce w październiku 2017 roku. Asaad Abo Gulal spotkał się wówczas z władzami miasta i odwiedził nowy zakład Ceramiki Tubądzin. Miesiąc później doszło do spotkania trzech prezydentów w Warszawie. Gospodarz Sieradza Paweł Osiewała miał bowiem okazję brać udział w oficjalnych rozmowach na temat współpracy gospodarczej na linii Polska-Irak pomiędzy Andrzejem Dudą a Mohammedem Fuad Masum Khaderem. Kolejny krok to wizyta w Sieradzu irackich biznesmenów z prowincji An-Nadżaf, do której doszło w tym tygodniu.
Maria Jolanta Król, opiekun organizacyjny polsko-irackiej misji gospodarczej zapewnia, że sieradzki biznes jest mocno zainteresowany współpracą z bliskowschodnim krajem. Do rozmów – jak informuje - przystąpiło około 10 firm z Ceramiką Tubądzin, Pietruchą Błaszki, Wyrębskimi, Agrosadem czy Szarpolem na czele. A druga strona przygotowała na spotkanie konkretne oferty. – Mają znakomitą rekomendację miasta wydaną przez ambasadora Iraku, który odwiedził Sieradz.
To nie pierwsza egzotyczna misja gospodarcza w Sieradzu w ostatnich latach. Wcześniejsze konkretów nie przyniosły, teraz może być inaczej? Maria Jolanta Król zapewnia, że obecnie szanse na powodzenie widać. – Libia, z którą próbowaliśmy nawiązać kontakty, jest nadal w chaosie. To kraj wciąż niebezpieczny, w którym władzę sprawują dwa rządy, nie ma więc jednoznacznego systemu decyzyjnego. W przypadku Maroka po oddelegowaniu ambasadora tego kraju w Polsce do innych spraw zabrakło osoby, która mogłaby kontynuować podjęte rozmowy. Patrząc na współpracę z Irakiem wszystko składa się w jedną spójną linię. Ten kraj chce odbudować dobre relacje z Polską i widać konsekwencję tych działań, czego efektem jest teraz ta misja. A Sieradz jest stawiany jako wzór miasta w tych kontaktach, które jako pierwsze buduje kontakty już z przedsiębiorstwami prywatnymi.
- Polska i Sieradz to dynamicznie rozwijająca się gospodarka. Potrzebujemy takich partnerów jak nasi goście z Iraku - _podkreśla prezydent Sieradza Paweł Osiewała. - Mam nadzieję, że to spotkanie będzie dobrym przyczynkiem, by strony zrobiły dobre interesy.
Witold Waszczykowski, były minister spraw zagranicznych Polski przypomina, że mamy do czynienia z nowym otwarciem w polsko-irackich relacjach. _– One mają długą historię, ale nie wracajmy do lat 70. i 80. gdy były bardzo intensywne, ale Polska pomagała budować państwo, które źle służyło narodowi irackiemu. Od 2003 roku próbujemy pomagać nowej demokracji irackiej. W minionych latach nasze siły zbrojne pomagały walczyć z Daesz. Cieszy nas bardzo, że sytuacja się poprawia i możemy przejść od współpracy wojskowej do gospodarczej.

Co o współpracy mówi druga strona? Jak w imieniu ambasadora Iraku podkreśla Mohammed Yass Alhadithi, dyrektor Biura Ambasady Iraku w Polsce, rozmowy zostały podjęte po zwycięstwie nad terroryzmem w Iraku, które osiągnięto także dzięki wsparciu koalicji międzynarodowej, w tym z udziałem Polski i teraz przyszedł czas na odbudowę infrastruktury prowincji wyzwolonych spod dominacji państwa islamskiego. A spotkanie w Sieradzu poprzedziło porozumienie zawarte w minionym miesiącu w Kuwejcie, gdzie spotkali się przedstawiciele 76 państw i organizacji międzynarodowych oraz 200 firm reprezentujących sektor prywatny. - Wszyscy uczestnicy zagwarantowali wsparcie finansowe dla Iraku rzędu około 30 miliardów dolarów w postaci gwarancji finansowych, inwestycji, grantów czy kredytów. W konsekwencji tych ustaleń zaproponowaliśmy rozmowy z Sieradzem celem aktywowania inwestycji, uruchomienia wymiany gospodarczej oraz oficjalnych zaprezentowania dróg i procedur.
Hassanein Muhiddin, szef izby gospodarczej dla prowincji An-Nadżaf przekonuje, że Irak mocno stawia na kontakty z Polską. I nie można jej zawężać tylko do eksportu towarów, bo ten kraj mocno liczy także na dobrej jakości usługi, współpracę naukową czy sportową. - Wymiana handlowa pomiędzy Irakiem a naszymi sąsiednimi krajami: Iranem i Turcją, jest rzędu 20 mld dolarów rocznie. Mamy nadzieję, że jesteśmy w stanie stworzyć strategię, która w ciągu pięciu lat doprowadzi do wymiany Polską przynajmniej na podobnym poziomie. Jako Irakijczycy myślimy z nadzieją o przyszłości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto