Mirosław Owczarek po raz piąty szefem Solidarności
- Dlaczego ludzie po raz kolejny mi zaufali - zastanawia się Mirosław Owczarek. - Nigdy ich nie zawiodłem. Najważniejszy był dla mnie interes członków Solidarności. Nie dbałem i nie dbam o swój interes. Oni to zresztą wiedzą. Moje wynagrodzenie w PK to śmiech. Ludzie to docenili. Podobnie zresztą z zarządem. Po raz pierwszy zdarzyło się, że pozostał bez zmian. Jeśli chodzi o rok 2013, to najważniejszym naszym sukcesem jest przywrócenie układu zbiorowego pracy w PK, który prezes nam wypowiedział, ale potem zdanie zmienił. Pomogła, między innymi, nasza pikieta pod Urzędem Miasta.
Mirosław Owczarek jest także w Zarządzie NSZZ Solidarność Ziemi Łódzkiej. - Jestem w zarządzie drugą kadencję - mówi. - Aby ponownie kandydować muszę być w gronie delegatów na walny zjazd.
Mirosław Owczarek wyjaśnia jednocześnie, że Solidarność poprze swojego kandydata w jesiennych wyborach prezydenckich, ale na podanie jego nazwiska jest zbyt wcześnie.
Więcej w piątkowym wydaniu "Nad Wartą Weekend".
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?