Mieszkaniowy dramat mieszkanki Warty. Pretensje pod adresem warckiego urzędu w sprawie dotyczącej przydziału komunalnych mieszkań zgłosiła Katarzyna Gajecka. Jej zdaniem doszło do skandalicznej sytuacji związanej z przydziałem takiego mieszkania dwóm rodzinom, które według jej wiedzy na liście pozostają góra od dwóch lat, podczas gdy ona wraz ze swoim partnerem i dzieckiem pozostaje tam od lat 8. Jej rozgoryczenie potęguje fakt, że przydział nastąpił jeszcze przed powołaniem nowej komisji do spraw mieszkaniowych i w ogóle przed zaprzysiężeniem nowej władzy po ostatnich wyborach. Podejrzewa więc, że przydziału dokonano po znajomościach. Kobieta jest zrozpaczona dodatkowo ze względu na stan zdrowia jej syna. 9-latek – jak podaje – ma problemy z oddychaniem tymczasem w obecnym socjalnym lokalu zastępczym przy ul. Kaszyńskiego, które użytkuje w oczekiwaniu na nowe lokum, nie ma odpowiednich warunków ze względu nie tylko na mały metraż, ale zawilgocenie.
- To mieszkanie to pokój, kuchnia i sypialnia w jednym. Tu śpimy, pierzemy czy gotujemy. Najgorsza jest jednak ta pleśń i grzyby. Mam dziecko chorę na astmę, które musi być codziennie inhalowane, dlatego tak bardzo czekamy na lokum z prawdziwego zdarzenia. Ale takiego dla nas nie ma, mimo że czekamy tak długo. Mieliśmy nadzieję, że nasza sytuacja się zmieni, gdy dowiedzieliśmy się o zwolnionych mieszkaniach. Okazało się jednak, że na pomoc nie mamy co liczyć, bo dostały je rodziny, które są krócej na liście i to zanim została powołana nowa komisja. Dla mnie jest to jednoznaczne z tym, że wszystko odbyło się po znajomościach – nie ukrywa rozżalenia wartczanka precyzujac, że na liście jej rodzina widnieje od czternastu lat, a zastępcze lokum użytkuje od lat ośmiu.
Co na to druga strona? Warcki urząd tłumaczy, że sprawa przydziału żadnych kontrowersji budzić nie może. Jak informuje Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Warcie rodziny, które otrzymały mieszkania, oczekiwały na liście od 2008 i od 2009 roku. - Jedno mieszkanie otrzymała rodzina 3-osobowa, która na listę osób oczekujących zakwalifikowana została w roku 2012, ale brat głównego najemcy tego lokalu oczekiwał na mieszkanie od 2009 roku i ustąpił swoje miejsce na liście siostrze, a on automatycznie przesunął się na rok 2012. Natomiast druga rodzina zajmowała lokal w naszych zasobach i oczekiwała na jego zamianę od 2008 roku. Informujemy jednocześnie, że ustępujący burmistrz swoje stanowisko piastuje do czasu zaprzysiężenia nowego, w naszym przypadku nowego/starego burmistrza. Znana jest nam sytuacja mieszkaniowa rodziny Pani Katarzyny Gajeckiej.
pg
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?