Wojcieszyn to niewielka wieś koło Nowogardu, którą po zakończeniu II wojny światowej zasiedlili mieszkańcy Sieradza oraz ziemi sieradzkiej. Do dziś kultywują tradycje oraz zwyczaje nadwarciańskie, a miejscowość nazywana jest "Małym Sieradzem". W tym roku nawiązali kontakty z miastem nad Wartą.
- Sieradz mnie zauroczył - mówi Tadeusz Bonachomski, który przybył pod Nowogard z Wileńszczyzny. - Myślę, że nie jest to moja ostatnia tutaj wizyta.
- Moja mama Anastazja Ptaszyńska to rodowita sieradzanka, tu się urodziła i mieszkała do 1945 roku - mówi z kolei Maria Szoka z domu Żmudzka. - Potem wyjechaliśmy do Nowogardu i do dziś tam mieszkamy. Całą moją rodzinę mam w Sieradzu na ulicy Podrzecze oraz na cmentarzu.Ja mieszkałam na Podrzeczu 23 w domu wybudowanym przez dziadka, który był murarzem. Wyjechałam jak miałam trzy tygodnie. Mama nazywała się Ptaszyńska, dziadek był w orkiestrze dętej OSP.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?