W miniony poniedziałek około godziny 15, 23-letni mężczyzna przebywający u swojej znajomej w gminie Błaszki, usłyszał huk. Wybiegł z domu i zobaczył, że kierowca osobówki uderzył w słup energetyczny. Za kierownicą siedział mężczyzna z obrażeniami głowy.
Świadek pomógł mu opuścić samochód i udzielił pomocy. Od razu wyczuł od niego alkohol. Kierowca nalegał, aby nie dzwonił na policję, a on na pieszo pójdzie do domu. Jednak 23-latek poinformował o zdarzeniu dyżurnego sieradzkiej policji. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili tożsamość mężczyzny, którym okazał się 44–letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma on w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Wezwana ekipa pogotowia ratunkowego udzieliła mężczyźnie pomocy. Nie odniósł on poważnych obrażeń.
Nieodpowiedzialny 44-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata. Obligatoryjne w takich przypadkach zasądzane jest również od sprawców świadczenie pieniężne w wysokości od 5 do 60 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Za spowodowanie kolizji kierowca ukarany został mandatem karnym.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?