Sieradzka policja zatrzymała 21-letniego zduńskowolanina, który wraz z 27 - letnim kolegą malował sprejem pociągi na dworcu w Sieradzu. Sprawce ustalono niema po miesiącu.
Jak podaje policja, na dworcu PKP w Sieradzu nieznani wtedy sprawcy pomalowali sprayem stojący na bocznicy skład pociągu osobowego relacji Sieradz – Łódź. Było to w nocy z 18 na 19 stycznia. Straty wyceniono na kwotę nie mniejszą niż 420 złotych. Niecały miesiąc później sprawców znaleziono. Znów kręcili się koło pociągu z puszkami spreju.
Funkcjonariusze SOK zatrzymali młodego mężczyznę, który bez powodu chodził po bocznicy kolejowej. 21-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli miał przy sobie reklamówkę w której było 5 puszek ze sprejem.
Wezwani przez SOK policjanci rozejrzeli się po okolicy i przy ulicy Reymonta w Sieradzu zauważyli mercedesa na zduńskowolskich numerach. W samochodzie siedział 27-letni mieszkaniec Łodzi i jego 19-letnia koleżanka, mieszkanka Zduńskiej Woli. W aucie było też kilka puszek ze sprejem.
27-latek z Łodzi przyznał się policjantom, że zajmuje się malowaniem graffiti na opuszczonych murach. Potwierdził także, że w styczniu był wraz z kolegą w Sieradzu. Dodał, że wtedy spontanicznie wpadli na pomysł pomalowania stojącego na bocznicy pociągu.
27-latek i 21-letnim usłyszeli zarzut zniszczenia mienia. Obu podejrzanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?