Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzkie szczątki i stare naczynia ceramiczne znaleziono na placu budowy w Uniejowie (ZDJĘCIA)

Krzysztof Kaniecki
Ludzkie szczątki i stare naczynia ceramiczne znaleziono na placu budowy w Uniejowie
Ludzkie szczątki i stare naczynia ceramiczne znaleziono na placu budowy w Uniejowie Z archiwum prywatnego/ UM Uniejów
Ludzkie szczątki i stare naczynia ceramiczne znaleziono na placu budowy w Uniejowie. Do niezwykłego znaleziska doszło podczas prac modernizacyjnych skweru im. Ireny Bojakowskiej, w trakcie badań wykopaliskowych.

Ludzkie szczątki i stare naczynia ceramiczne znaleziono na placu budowy w Uniejowie. Do niezwykłego znaleziska doszło podczas prac modernizacyjnych skweru im. Ireny Bojakowskiej, w trakcie badań wykopaliskowych.

- Przez ten teren przebiegał dawny mur miejski - tłumaczył na sesji burmistrz Uniejowa Józef Kaczmarek. - Ten skwer był już poza murem, a w miejscu przejścia była jedna z bram miejskich. Prace modernizacyjne sprawią, że będzie to piękne miejsce w otoczeniu kolegiaty.

Od kilku tygodni skwer u zbiegu ulic Targowej i I. Bojakowskiej zamienił się w plac budowy w związku z inwestycją mającą na celu kompletną przebudowę i modernizację skweru realizowaną przez zgierską firmę Przedsiębiorstwo Handlowo – Usługowe Mariusz Forfecki. Skwer znajduje się w pobliżu dawnej granicy lokacyjnej i bramy miasta. W trakcie badań archeologicznych, prowadzonych przy okazji inwestycji, natknięto się na ludzki szkielet. Szczątki wydobyte zostały z głębokości 70 cm., w miejscu, gdzie powstanie komora pod przyszłą fontannę.

O zdarzeniu została niezwłocznie powiadomiona policja i prokuratura. Sprawę zgłoszono także do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Znalezisko nie wpłynęło znacząco na postęp prac ziemnych, wykonywanych w ramach inwestycji. Po tym, jak technicy policyjni zabezpieczyli szczątki, po kilku godzinach prace zostały wznowione. Obecnie sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Poddębicach, a szczątki przekazano do dalszych badań w celu ustalenia, z jakiego okresu dokładnie pochodzą.

Koordynująca badania wykopaliskowe archeolog Anna Rychlewska wyjaśnia, że na podstawie oceny wstępnej można przypuszczać, że jama grobowa pochodzi z XIX w. lub z pierwszej połowy XX w. Zatem znalezisko jest dość świeże. Sposób wykonania jamy grobowej na względnie niskiej głębokości może świadczyć o szybkim i sekretnym pochówku, ale nie w wyniku np. epidemii, bo wówczas ciała były chowane w innym położeniu. Nie ma również śladów świadczących o innych pochówkach w tym miejscu. Mamy zatem do czynienia z pojedynczym incydentem.

Prace archeologiczne prowadzone na głębokości ponad trzech metrów ujawniły także fragmenty starych chałup, które znajdowały się w miejscu dzisiejszego skweru. Jedną z nich jest chałupa tzw. szachulcowa, a więc budynek drewniany i oblepiony gliną. Na podstawie oględzin stratograficznych wnioskuje się, że dom się spalił, zawalił i powstało zasypisko. Właśnie w owe zasypisko wkopana była jama grobowa. Na podstawie tego, co wydobyto i posegregowano z wykopu, budynek można datować na XVII wiek. Poniżej zachował się kolejny budynek z piwniczką, który najprawdopodobniej pochodzi z okresu późnego średniowiecza.

Oprócz chałup odkryto również stare naczynia ceramiczne. Z chałupy szachulcowej wydobyto m.in.: dzbanek, natomiast z niższego obiektu wykopano garnek i fragmenty innego dzbanka.

Budynki były częściowo mieszkalne. Ciężko natomiast stwierdzić, czy odbywała się tu jakaś produkcja. Jedynie duże nagromadzenie gliny może świadczyć o pewnej produkcji garncarskiej w przypadku pierwszego obiektu. Natomiast w warstwach niższych znaleziono wiele wytopków żużli żelaznych, które mogą pochodzić z produkcji żelaznej. Ale jest to poszlaka, bo wszystko jest zniszczone.

- Niemniej, jest to ciekawe znalezisko, ponieważ ogólnie teren Uniejowa jest wielokrotnie przekopany, m.in. przez instalacje. Duża część powierzchni ma nawiezioną ziemię. Nasypy sięgają blisko dwóch metrów i ciężko jest się przez nie przekopać. Zważywszy, że tutaj wszytko ładnie i widocznie się zachowało pod kątem stratograficznym i to na głębokości 3,2 metra, można uznać za wartościowe znalezisko – komentuje dla uniejow.pl Anna Rychlewska.

Prace archeologiczne toczą się równolegle do realizowanej inwestycji, nie spowalniając jej znacząco. Jeśli dany fragment terenu nie ujawnia śladów wykopaliskowych, sporządza się stosowną dokumentację techniczną i przesuwa się dalej uwalniając dany wykop. Dzięki temu można było już przygotować np. nieckę pod fontannę. Badania są jednak niezbędne, ponieważ Uniejów chlubi się metryką sięgającą XIV wieku, a co za tym idzie, wszelkie prace wykonywane powyżej pewnej głębokości objęte są nadzorem konserwatorskim.

Polecane:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poddebice.naszemiasto.pl Nasze Miasto