- Od strony wsi na brzegu w jednej chwili zaroiło się od gapiów - mówi Krzysztof Skąpski. - Przez chwilę chciałem nawet poczęstować nietypowego gościa jabłkiem. W obawie przed kopnięciem zrezygnowałem jednak z tego zamiaru.
Kilka godzin później łosia widzieli kierowcy na trasie pomiędzy Rafałówką a Miedźnem.
O wędrujących w naszych okolicach łosiach szerzej napiszemy w piątkowym wydaniu tygodnika „Nad Wartą Weekend”.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?