MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

 Lipno. Jak się czują pierwsze osoby ze szpitala w Lipnie zaszczepione przeciwko COVID-19?

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
W Lipnie zaszczepiło się już 150 osób, kolejne czekają na szczepionkę.
W Lipnie zaszczepiło się już 150 osób, kolejne czekają na szczepionkę. Marcin Walczak
Ruszyła w Polsce akcja szczepień przeciwko COVID-19. W pierwszej kolejności szczepiony będzie personel medyczny. Lipnowski szpital otrzymał w poniedziałek, 29 grudnia pierwszą partię szczepionek, dokładnie 150 sztuk. Za nami pierwsze szczepienia.

Zobacz wideo: Czy po zakażeniu covid-19 zyskujemy odporność?

Wśród wielu zwolenników szczepień pojawiają się również przeciwnicy. W naszej internetowej sondzie internauci mieli podzielone opinie. Na pytanie, czy zaszczepią się przeciwko COVID-19 ponad połowa (ze 160 odpowiedzi) stwierdziła, że tak.

Zapytaliśmy zaszczepiony personel medyczny z lipnowskiego szpitala, o to, jak się czuję. Czy zauważyli niepokojące objawy ?

Jako pierwsza została zaszczepiona Danuta Eluszkiewicz, naczelna pielęgniarka.

Trwa głosowanie...

Czy planujesz zaszczepić się przeciwko COVID-19?

- Czuję się bardzo dobrze. Cieszę się, że jest szczepionka, bo to nasz pancerz ochrony. Chcę wrócić do normalności i dlatego namawiam innych do zaszczepienia się – tłumaczy pani Danuta. - Nic mnie nie boli, jedynie odczuwam ramię, jak po każdym szczepieniu. Dziś byłam na naszym oddziale COVID-19, gdyby osoby, które nie wierzą, zobaczyły pacjentów, zmieniliby zdanie. Jestem przerażona tym, co choroba robi z człowiekiem.

Wczoraj, 30 grudnia, zaszczepiony został także prezes szpitala w Lipnie, Andrzej Wasielewski.

- Nic mnie nie boli. Nie widzę żadnych niepokojących objawów. Zostawiam wybór każdej osobie, ale ja się zaszczepiłem. Mam nadzieję, że wstrzymamy i ograniczymy rozwój epidemii - powiedział prezes Wasilewski.

Osoby, które już się zaszczepiły, nie widzą żadnych niepożądanych objawów. - Trochę bolała mnie ręka. Pomiędzy szczepieniami nie można pić alkoholu, więc u mnie Sylwester będzie przy bezalkoholowym szampanie dla dzieci. Teraz czuję się bardzo i zaszczepiłam się, bo chcę wrócić do normalności – powiedziała pani Aneta.

O szczepionkę pyta bardzo dużo osób z zewnątrz. - Dzwonią do nas i dopytują, także pracownicy z przychodni w powiecie. Mieszkańcy również, bo chcą się jak najszybciej zaszczepić – dodała Danuta Eluszkiewicz, naczelna pielęgniarka. - To zainteresowanie bardzo mnie cieszy.

Szpital w Lipnie czeka na kolejną partię szczepionek. W najbliższych dniach powinny trafić do naszego powiatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto