Kosmiczna wystawa w Sieradzu. Głównym jej bohaterem będzie Ary Szternfeld

Kosmiczna wystawa w Sieradzu. Inauguracja ekspozycji dedykowanej pochodzącemu z tego miasta pionierowi światowej kosmonautyki, która w kolejnych latach ma być rozbudowywana o kolejne elementy, będzie ozdobą kolejnej edycji ogólnopolskiej konferencji kosmicznej organizowanej przez placówkę.
Stała wystawa poświęcona Szternfeldowi – jak wyjawia dyrektor Muzeum Okręgowego w Sieradzu Jerzy Kowalski - będzie zatytułowana „Z Sieradza do gwiazd” z rozszerzeniem „od idei szternfeldowskich do osiągnięć współczesnej kosmonautyki”. Na początek placówka zaprasza do oglądania pamiątek związanych z genialnym naukowcem, który wyliczył trajektorie dla rakiet i satelitów, gdy jeszcze nikt o podboju kosmosu nawet nie śnił. Organizatorzy postarali się także o wypożyczenie pamiątek związanych z jedynym polskim kosmonautą Mirosławem Hermaszewskim czy eksponatów świadczących o udziale polskiej nauki w kosmicznych podbojach. W dalszych planach jest zdobycie funduszy z zewnątrz i uzupełnienie ekspozycji o część multimedialną, za sprawa której zwiedzający będą mogli kosmosu „dotknąć” od praktycznej strony.
- Sieradzanie już teraz będą mogli podziwiać w całości część wystawy dotyczącej samego Szternfelda – potwierdza Jerzy Kowalski. – Przejęliśmy dotyczące go pamiątki ze zbiorów nieżyjącego już Jana Matusiaka, który w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku został upoważniony przez miasto do kontaktów z naukowcem. Część dokumentów uzyskaliśmy od Muzeum Politechnicznego w Moskwie czy jego rodziny. Możemy się więc pochwalić między innymi korespondencją Szterneflda, którą prowadził z rodzinnym Sieradzem, akt nadania honorowego obywatelstwa miasta, jakie otrzymał w 1963 roku czy unikatowym streszczeniem jego przełomowej pracy „Wstęp do kosmonautyki”, które przygotował z myślą o prezentacji wyników swojej pracy na francuskiej Sorbonie. Do tego kartki z obliczeniami; przybory, jakich do nich używał czy przysłany do Sieradza przez samego naukowca unikatowy globus księżyca, który Rosjanie wykonali kilkadziesiąt lat temu, gdy jako pierwszym udało się im sfotografować ciemną jego stronę – _wylicza dyrektor. _– Do tego zobaczyć będzie można kombinezon Hermaszewskiego i modele polskich satelitów.
Otwarcie wystawy urządzonej w nowym pawilonie muzeum ma być głównym punktem pierwszego dnia tegorocznej dwudniowej kosmicznej konferencji, którą muzeum organizuje po raz piąty. To w środę 8 października. Wśród gości ma nie zabraknąć licznych przedstawicieli rozsianej po świecie rodziny Szternfelda. Dwóch córek z mężami, które przybędą z Moskwy i Nowego Jorku oraz wnuczki z mężem, która z kolei przyjedzie z Francji.
Kosmicznych zapędów Sieradza na tym nie koniec. W tle pozostaje pomysł na budowę tu i w innych miejscach regionu astrobaz. Jak pisaliśmy na naszych łamach, idea została zgłoszona w czerwcu tego roku i mówi o budowie 5 takich budynków do obserwacji astronomicznych. Całość według szacunkowych wyliczeń ma kosztować 500 tys. zł. W realizacji pomysłu pomóc mają fundusze unijne z kolejnego ich rozdania.