Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjne zlecenie w Sieradzu. Miasto zamówiło projekt u partnera życiowego córki prezydenta

Paweł Gołąb
Prezydent Paweł Osiewała w sprawie zlecenia tłumaczył się na sesji
Prezydent Paweł Osiewała w sprawie zlecenia tłumaczył się na sesji Fot. Paweł Gołąb
Nieetyczne zachowanie zarzuciła prezydentowi Sieradza opozycja. Poszło o wykonanie dokumentacji projektowej związanej z planowanym w przyszłym roku zagospodarowaniem placu przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego. Zadanie za kwotę 22 tys. zł, co potwierdził Paweł Osiewała, otrzymał partner życiowy jego córki. Prezydent odżegnuje się jednak od podejrzeń o nieczystą zagrywkę. Jak tłumaczy wywołaną sprawę?

Sprawa wypłynęła na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Sieradzu. Zaczęło się od pytania ze strony opozycyjnego radnego Arkadiusza Góraja (PO), który powołując się na informacje z Biuletynu Informacji Publicznej oraz wiceprezydenta Sieradza Rafała Matysiaka poinformował, że zadanie przejęła firma z Poznania.
- Jeśli się mylę proszę wyprowadzić mnie z błędu, ale – dociekał dalej w swoim wystąpieniu - czy osobą, która otrzymała to zlecenie jest partnerem życiowym pańskiej córki?
Prezydent Paweł Osiewała na pytanie zadane przez opozycyjnego radnego odpowiedział twierdząco. – Jest to prawdą. Prawdą jest również to, że zadanie opiewa to na 22 tysiące złotych. Oferty, które mieliśmy, opiewały natomiast na 140 tys. złotych, druga na czterdzieści parę tysięcy złotych. Partner mojej córki jest sieradzaninem z krwi i kości, bardzo związany emocjonalnie z Sieradzem. Ponieważ jest architektem z ogromnym, kilkunastoletnim doświadczeniem, który realizuje w Poznaniu ogromne projekty budowlane poprosiłem go, żeby przyjrzał się temu szczególnemu miejscu jakim jest plac marszałka Piłsudskiego i nie robi tego dla pieniędzy i za te pieniądze. Tylko dlatego, że jest sieradzaninem i sercem jest tu blisko. Zaangażował całego siebie w to, żeby wykonać to i z korzyścią dla miasta, i ku chwale przyszłych pokoleń. Mam nadzieję, że to miejsce szczególne dla sieradzan uda nam się doprowadzić do naprawdę pięknego stanu już niedługo. Ocenę zostawiam Państwu.
Już w kuluarach radny Platformy Arkadiusz Góraj komentował sprawę ostro: - Sytuacja jest bardzo dla mnie gorsząca i martwiąca. Okazuje się, że wyprowadzamy z budżetu pieniądze do prywatnej kieszeni ludzi związanych blisko z władzą i myślę, że możemy mówić o sytuacji, którą można nazwać skandalem.
Prezydent Sieradza Paweł Osiewała dalej komentować sprawy nie chciał kończąc na oświadczeniu złożonym po zapytaniu przez opozycyjnego radnego. - W tej sprawie już powiedziałem wszystko na sesji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto