Organizator przedstawia
To niezwykła podróż łącząca podróżniczą pasję i odkrywanie historii rodzinnej. Wiktoria Kotwicka podąża śladami swojego taty, który przejechał konno Amerykę Południową od Patagonii w Argentynie po Kolumbię. Wspólnie z kupioną tam klaczą Kropką pokonali ponad 10 tysięcy kilometrów. Weronika miała wtedy 11 miesięcy. W 2007 roku Tadeusz Kotwicki zmarł na raka i córka nie poznała historii tej niezwykłej wyprawy.
- Kiedy skończyłam studia, postanowiłam odkryć nieco zapomnianą historię tego wyczynu. Zaczęłam od czytania listów i dzienników ojca oraz porządkowania starych klisz. W styczniu 2019 roku ruszyłam jego śladami – do dwóch kluczowych miejsc dla tej wyprawy. O tym będzie właśnie moja opowieść – o podróży do Argentyny i Kolumbii w poszukiwaniu świadków wyprawy Taty – mówi Wiktoria Kotwicka.
Zanim wyruszyła w podróż, w 2018 roku ukończyła prawo na Uniwersytecie Wrocławskim, w międzyczasie mieszkała pół roku w Hiszpanii, żeby nauczyć się języka hiszpańskiego. Po obronie, odłożyła plany zawodowe na później i zajęła się porządkowaniem materiałów taty. Czytała listy, dziennik, oglądała zdjęcia. W końcu, 24 lata po wyprawie Tadeusza Kotwickiego, jego córka wyruszyła na koniec świata.
- Dotarłam do bezkresnej patagońskiej pampy i do bujnej kolumbijskiej selwy. W Argentynie odwiedziłam stadninę koni, gdzie Tato kupił swoją czworonożną towarzyszkę. Poznałam rodzinę szkockich imigrantów, zamieszkujących jeden z najrzadziej zaludnionych regionów świata. W Kolumbii przez cztery miesiące mieszkałam z ludźmi, u których Tato zostawił Kropkę na zasłużoną emeryturę.
Wiktoria Kotwicka wysłuchała opowieści ludzi, z którymi spotkał się jej tata, a my zapraszamy do wysłuchania opowieści córki o poszukiwaniu śladów i niezwykłej przygodzie – konnej podróży przez Amerykę Południową.
echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?