Sieradzkie dzieci starają się o nadanie Orderu Uśmiechu Henryce Przesmyckiej, która od prawie 40 lat działa na ich rzecz. Zebrały podpisy pod kolejnym wnioskiem, który trafi do międzynarodowej kapituły tego niezwykłego odznaczenia.
Pomysł na uhonorowanie pani Henryki, która działa w Towarzystwie Przyjaciół Dzieci i harcerstwie, narodził się półtora roku temu. Pierwszy wniosek podpisywali uczniowie szkół specjalnych z regionu sieradzkiego. Kolejny wystosowali uczestnicy pikniku integracyjnego, który w minionym tygodniu zorganizowało sieradzkie TPD.
– Pani Henia kocha wszystkie dzieci. Jej uśmiech i troska nawet w niepogodę wprowadza pokój w nasze serca – powiedziała w ich imieniu Emilia Wróbel, tegoroczna maturzystka z Błaszek. – Czujemy, że nas zna i rozumie jak mama i tata, jak dobry kolega, jak najbliższy przyjaciel. Ciągle jest zapracowana i zabiegana. I tylko smutna buzia dziecka na jej drodze mówi „stop!”. Wtedy przystanie, zagada, przytuli i zapyta o powód smutnej miny. A najważniejsze – pomoże. Wnioskujemy o przyznanie Orderu Uśmiechu, ponieważ pragniemy wyrazić jej naszą wdzięczność, miłość i pamięć o tych wspaniałych chwilach spędzonych razem.
Henryka Przesmycka nie kryła emocji: – Przeżywam to bardzo. Los dzieci jest mi bardzo bliski. Jestem naprawdę wzruszona.
Gdyby kapituła nadała pani Henryce Order Uśmiechu, byłaby drugą sieradzanką uhonorowaną w ten sposób. Pierwszy dziecięcy order odebrała w 1968 roku Janina Luedkowa, organizator szkolnictwa specjalnego w regionie. Znajdowała się w grupie pierwszych 14 osób, które nim wyróżniono.
Temat aborcji wraca do Sejmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
