Pomysłodawczyniami nadania imienia były Ewelina Kosatka i Michalina Marciniak, a organizatorami Artur Musiał i Maciej Rataj ze współudziałem gminy Sieradz i uczniów Szkoły Podstawowej w Charłupi Małej. Sama uroczystość odbyła się z udziałem rodziny Stanisława Kikowskiego, zaproszonych gości i mieszkańców miejscowej parafii. Rozpoczęła ją msza święta w intencji bohatera, po czym delegacja harcerzy i rodzina złożyła kwiaty na jego grobie. Po przejściu pod okazały klon rosnący przy kościele nastąpiło przedstawienie biografii Stanisława Kikowskiego, odsłonięcie tablicy przy pomniku przyrody i przemówienia. Całość zwieńczyła część artystyczna w szkole.
Pamięć o bohaterze rodem z tych stron jest przywracana od kilku lat. W 2015 roku, o czym pisaliśmy wówczas na naszych łamach, w Szkole Podstawowej w Charłupi Małej - z inicjatywy nauczyciela Macieja Rataja, absolwenta placówki - otwarty został kącik jego pamięci. Dzięki inicjatywie udało się nie tylko przypomnieć o tej postaci, która po wojnie nie spotkała się z należnym uznaniem, ale i skorygować nieścisłości z jego wojennej biografii.
Stanisław Kikowski, jak przypomnieli organizatorzy kącika, urodził się w 1911 roku w Dzigorzewie, przed wojną pracując na roli. Po wrześniu 1939 roku trafił na prawie dwa lata do sowieckiej niewoli. W 1941 roku wstąpił do tworzącej się Armii Polskiej w komendanturze w Starobielsku. Przez Irak trafił do Wielkiej Brytanii, gdzie ostatecznie dostał przydział do 8. Batalionu Strzelców w ramach 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. W sierpniu 1944 roku żołnierze tego batalionu rozpoczęli odyseję wojenną lądując w Normandii. Kikowski brał udział w ciężkich walkach pod Caen. 11 sierpnia został ranny. Po rekonwalescencji powrócił na front, we wrześniu biorąc udział w kampanii holenderskiej. Po zwolnieniu ze służby – doczekując się awansu do stopnia starszego strzelca – w sierpniu 1946 roku wrócił do Polski, w której rodził się stalinizm. – Uznani artyści opluwali w swoich dziełach powstańców warszawskich, szydzili z żołnierzy Września, generałów Andersa i Maczka. Nic dziwnego, że w Kikowskim narastało uczucie rozgoryczenia, bo także jemu nie szczędzono złośliwych uwag – _czytamy w biograficznej notce przypominającej, że Kikowski zmarł w 1960 roku w wyniku schorzeń narządów jamy brzusznej, ale zdiagnozowano u niego i stany urojeniowo-lękowe. _– Był człowiekiem skromnym, pracowitym i szlachetnym, prawdziwym bohaterem II wojny światowej, której nasza społeczność winna oddać należyty hołd.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?