13 czerwca to dzień, który na zawsze zmienił życie Karola. To tego dnia uczestniczył w wypadku drogowym, który był tragiczny w skutkach. Trzy tygodnie spędził w śpiączce, z której na szczęście się wybudził. Niestety, droga, którą musi przejść, by wrócić do dawnego życia, jest długa i wyboista. Karol cierpi na niedowład prawej strony ciała, jest karmiony przez rurkę, na nowo będzie musiał uczyć się jeść i pić, po prostu żyć.
- Karol nie mówi, choć rozumie wszystko, co się do niego mówi. Dziś potrzebuje intensywnej i kosztownej rehabilitacji, aby mógł wrócić do dawnego życia. Żeby znów mógł pomagać, oddawać się swojej pasji i po prostu być szczęśliwym - mówi Joanna Pomes, specjalista ds. komunikacji i social media w Fundacji VOTUM, która jest organizatorem zbiórki.
Jak mówi Karol to dobry i poczciwy 19-latek. Przed wypadkiem zarabiała pomagając wujkowi w gospodarstwie, a w każdej wolnej chwili pomagał w schronisku dla zwierząt w okolicach miejscowości Lututów. Jeździł tam, by opiekować się zwierzętami, wyprowadzać je i opiekować się nimi. Dziś sam potrzebuje pomocy.
Aby wrócił do sprawności musi przejść półroczny turnus rehabilitacyjny, a jego koszty to ponad 150 tys. zł. Zbiórka ruszyła pod koniec lipca. Do tej pory zebrano ponad 2 tys. zł.
OTO LINK DO ZBIÓRKI NA STRONIE SIEPOMAGA.PL
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?