Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kampania Sieradz bierze oddech podsumowana. Jak miasto walczy o czyste powietrze?

Paweł Gołąb
Sieradz bierze oddech. Miasto podsumowało kolejny etap prowadzonej pod tym hasłem ekologicznej kampanii, która ma za cel poprawę jakości powietrza w mieście. A ta ma być odczuwalna – i to dosłownie - za sprawą podejmowanych przez miasto działań. W tej najbliższej przyszłości m.in. dzięki wymianie ponad 220 starych pieców w ramach programu realizowanego z łódzkim funduszem ochrony środowiska. W tej dalszej dzięki geotermii, która jest coraz bliżej Sieradza.

Sprawa smogu minionej zimy stała się tematem numer jeden w całej Polsce ze względu na pojawiające się co rusz informacje o znacznych przekroczeniach norm w różnych rejonach naszego kraju. Czy i w Sieradzu sytuacja bywa dramatyczna? Czy jednak możemy oddychać spokojnie? - Spokojnie raczej nie, bo cały czas musimy być czujni i monitorować sytuację. Nasze badania pokazują, że w skali roku przekroczenia norm dla miasta Sieradza w dłuższym okresie nie są występują, natomiast pojawiają się takie jednodniowe – odpowiada Antonina Wojtczak, kierownik Delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Sieradzu, która na zorganizowanej w Teatrze Miejskim Sieradzkiego Centrum Kultury konferencji podsumowującej ekologiczną kampanię miasta przedstawiała „Ocenę jakości powietrza w Sieradzu”. - Widać to przede wszystkim w punkcie pomiarowym na ul. Sempołowskiej, gdzie jest skupienie domków jednorodzinnych. Tam w sezonie grzewczym przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych stężenie substancji trujących jak tlenki azotu czy dwutlenek azotu jest wysokie. Mało tego, w zależności od tego co ludzie wrzucą do pieca czuć tam różne zanieczyszczenia, których my nie jesteśmy nawet w stanie wykryć. Z substancji organicznych pod wpływem temperatury i przemian chemicznych tworzą się bowiem nowe związki o tak szerokim spektrum, że nie da się tego wychwycić. Tak ważna jest więc podnoszenie świadomości ludzi w tym względzie, by śmieci oddawali na wysypisko, a nie nimi palili. Efekt jest bowiem taki, że najbardziej zanieczyszczone powietrze mają oni sami i ich sąsiedzi. Bo ich emitory dymu są nisko i nie są w stanie ich odprowadzić ku górze.
Jaka jest rada - prócz budowania świadomości wśród ludzi - na czyste powietrze? – Musi być taka polityka państwa, by skłaniała wszystkich do stosowania ekologicznych źródeł energii. Jeżeli miasto prowadzi gazyfikację, realizuje programy dotacji na wymianę źródeł ciepła, zachęca do podłączenia do miejskiej sieci, wtedy poprawa będzie widoczna – _zapewnia Antonina Wojtczak. - Jak to jest w przypadku Sieradza? Widać pozytywne efekty jak w przypadku tlenków azotu. Na to wpływ ma nie tylko to, czym pali się w piecach, ale i komunikacja, tu pomogła więc także budowa drogi S8, która „przeniosła” transport poza centrum miasta. W przypadku dwutlenku siarki, co pokazują badania z okresu 30 lat, emisja zmniejszyła się o ponad połowę. Poprawa więc jest, ale nie możemy zasypiać gruszek w popiele, tylko czynić starania, by była całkowita.
Prezydent Sieradza Paweł Osiewała zapewnia, że – szczególnie w ostatnich dwóch latach – te starania, które powoli mają przełożyć się na jakość powietrza w mieście, mocno widać. W pierwszym rzędzie wymienia program ograniczenia tzw. niskiej emisji prowadzony za blisko 2 mln zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. _– Ten projekt wymiany starych pieców staje się powoli rzeczywistością. Podpisujemy już umowy z mieszkańcami, dzięki czemu już w niedługim czasie prawie z mapy Sieradza zniknie 230 starych domowych kotłowni, które dostarczały znaczne ilości pyłów zawieszonych. Sieradza weźmie oddech także za sprawą rozpoczętego właśnie programu, w wyniku którego zachęcamy do budowy ogniw fotowoltaicznych i solarowych, co ograniczy emisję na rzecz źródeł odnawialnych. A trzecim elementem, niezmiernie dla mnie ważnym, bo strategicznym pod tym względem, jest geotermia. W przyszłym tygodniu planowane jest podpisanie umowy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w sprawie dofinansowania odwiertu, dzięki któremu stanie się możliwe zaopatrzenie sieradzan w energię cieplną przy wykorzystaniu wód geotermalnych znajdujących się na głębokości półtora kilometra pod miastem. To prawdziwy skarb, który daje nam ogromne możliwości.

Jak zapewnia prezydent kampania „Sieradz bierze oddech”, na którą składają się także działania edukacyjne, nadal będzie trwała. – Chcemy nadal dawać sieradzanom narzędzia do tego, by zmieniali swoje źródła energii ze złych na dobre.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto