Jeszcze tylko jeden sparing i potem mecz z Olimpią

Zamiast meczu sztab szkoleniowy, przebywającego w tureckiej Antalayi łódzkiego drugoligowca, zarządził trening. Warto dodać, że w zajęciach biorą już udział Kornel Kordas oraz Daniel Mąka.
Tym samym łodzian czekać może jeszcze jeden sparing przed wiosennymi meczami o drugoligowe punkty. W najbliższy wtorek zmierzą się w Turcji z Inhułeciem Petrowe, zespołem zajmującym w tabeli Pierwszej Ligi Ukrainy (drugi poziom rozgrywkowy) czwarte miejsce. Dzień później (19 lutego) łodzianie opuszczą Turcję. Na kolejny mecz będą czekać do 1 marca (niedziela). Tego dnia zmierzą sie na stadionie przy Piłsudskiego z Olimpią Elbląg i będzie to pierwsze w 2020 roku spotkanie o drugoligowe punkty. Początek meczu o godz. 13.05. Nie można jednak wykluczyć, że po powrocie do Łodzi Widzew jednak rozegra jeszcze jakiś mecz kontrolny.
Za to sternicy łódzkiego klubu nie powiedzieli jeszcze pas, jeśli chodzi o transfery. Usilnie zresztą poszukują środkowego obrońcy po tym jak okazało się, że kontuzja Krystiana Nowaka jest na tyle groźna, ze piłkarz może wiosną nie pojawić się na boisku. Z naszych informacji wynika, że do Widzewa może wrócić Arkadiusz Kasperkiewicz. To wychowanek Startu Łódź, który w sezonie 2013/2014 grał w trzecioligowej wówczas drużynie rezerw Widzewa. Ostatnio występował w ekipie beniaminka PKOEkstraklasy Rakowie Częstochowa. Zaliczył pięć meczów w elicie, ale na początku września został kontuzjowany, ale był z zespołem spod Jasnej Góry na dóch zimowych obozach. W sezonie 2018/2019, kiedy drużyna trenera Marka Papszuna zdobywała mistrzostwo I ligi Arkadiusz Kasperkiewicz rozegrał 31 meczów w których strzelił dwa gole. Ojcem piłkarza jest były widzewiak Mieczysław Kasperkiewicz, który w roku 1985 zdobył z klubem z Piłsudskiego Puchar Polski. Grał także w Starcie Łódź i był prawdziwą gwiazdą klubu z Bałut, który grał wówczas w II lidze (obecnie I). Za to brak Arkadiusza - Piotr jest piłkarzem trzecioligowego KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. W ekstraklasie zaliczył natomiast siedem meczów, strzelając w nich gola. reprezentował w tych spotkaniach barwy gdańskiej Lechii. Grał też w 1. FCFrankfurt (Niemcy). ą