Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak reforma oświaty przebiega w województwie łódzkim? O tym informowano w Sieradzu

Paweł Gołąb
Fot. Paweł Gołąb
Jak przebiega wdrażanie reformy oświaty w województwie łódzkim? O tym informowano w piątek w Sieradzu podczas konferencji z udziałem łódzkiego kuratora oświaty na czele. Okazją była uchwała przyjęta dzień wcześniej przez radnych miejskich dostosowująca sieć sieradzkich szkół do zmian w edukacji.

Jak poinformował łódzki kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski, podobnych uchwał jak ta sieradzka w całym województwie wpłynęło do tej do zaopiniowania około pięćdziesięciu. Kuratorium ma na to trzy tygodnie czasu, a samorządy termin na podjęcie ostatecznych zapisów do końca marca. Kuratorium może wydać trzy rodzaje opinii: pozytywną, warunkową (zawierającą uwagi do uwzględnienia przez gminę) oraz negatywną – tu samorząd musi opracować kolejny projekt zmian. Z terenu działania sieradzkiej Delegatury Kuratorium Oświaty w Łodzi wpłynęło do centrali 30 proc. spodziewanych opinii. Zdecydowana większość – jak podaje kurator – jest pozytywnych.
- Przepisy w tym względzie są trudne i włożyliśmy dość dużo pracy, żeby pomóc samorządom w przygotowanie tych uchwał. Nie chciałbym zapeszyć, ale ta praca przynosi efekty, bo podejmowane rozwiązania są generalnie bez zastrzeżeń – zapewnia Ireneusz Krześnicki, dyrektor Wydziału Prawnego, Nadzoru i Kontroli Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego
Marcin Kosiorek, doradca wojewody łódzkiego przypomina, że reforma… - nie kończy się na gimnazjach. Głównym założeniem rządu była reforma szkół ponadgimnazjalnych. W obecnej formie licea ogólnokształcące przestają być po dwóch latach ogólnokształcącymi i profilują się przygotowując uczniów do matury. A wszelkie badania potwierdzały fakt, że żaden nauczyciel, żadna szkołą w takim czasie nie jest w stanie przygotować młodego człowieka do matury. Nie wspomnę o kształceniu zawodowym, które „leży” i poważnym celem stało się, by je odbudować. By fachowcy byli i zostawali w kraju.
- Z praktycznego punktu widzenia jest ogromna potrzeba kształcenia zawodowego – _potwierdza prezydent Sieradza Paweł Osiewała. - Nasze rozwijające się gospodarczo miasto taką potrzebę cały czas zgłasza. Każda rozmowa z przedsiębiorcami kończy się na jednej konkluzji: „dajcie nam ludzi, którzy będą pracować jako automatycy, hydraulicy, elektrycy, glazurnicy”. Myślę, że ta reforma przyczyni się do tego, by zmienić sposób myślenia i świadomości młodych ludzi. Że niekoniecznie trzeba na pierwszym etapie życia kończyć studia wyższe, by być szczęśliwym. Bo można być dobrze zarabiającym automatykiem czy mechatronikiem.
Jak z najbardziej palącym problemem związanym z gimnazjami radzą sobie gminy w Łódzkiem?
– Najczęściej są włączane do szkoły podstawowej, ale są i pomysły powrotu do starej sieci i przekształcenia je w podstawówki. Rzadko dochodzi do wygaszania szkół. Ale decyduje demografia. Samorządy muszą liczyć z tym jakie mają prognozy i podejmować te decyzje odpowiedzialnie –_ odpowiada łódzki kurator oświaty.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto