- To szczególnie ważne w obecnych czasach, gdy pracowników brakuje i to nie tylko w regionie, ale w całej Polsce. Utrzymanie młodych ludzi, którzy tutaj dorastali, z naszej perspektywy jest bardzo ważne. To bardzo trudne zadanie, bo większe miasta jak Łódź czy Wrocław zabierają Sieradzowi potencjalnych pracowników. Musimy więc o nich walczyć – _podkreśla Jakub Juchner, dyrektor logistyki firmy Scanfil.
Problem dostrzega także firma Schnee, która dopiero zbuduje w Sieradzu swój zakład, ale już szuka pracowników. _– Kiedyś usłyszałem takie mądre zdanie „nie studiujmy bezrobocia”. To więc bardzo dobra inicjatywa, by w efekcie młodzi ludzie zaczęli wybierać te kierunki, które będą potrzebne pracodawcom – _obrazowo argumentuje Jacek Krawiecki z firmy Schnee Polska podkreślając, że współpraca stron jest niezbędna. - Musimy wzajemnie się wspierać, bo to pomoże nam zbudować biznes, zarobić pieniądze i zapłacić podatki. Dobrze, by szkoły usłyszały głos pracodawców i inwestorów.
Ta wymiana zdań może mieć faktycznie wpływ na kształtowanie kierunków nauczania? – Jak najbardziej. Staramy się systematycznie utrzymywać kontakty z pracodawcami właśnie po to, by na bieżąco kształtować ofertę wykształcenia i poznać wymagania, jakie pracodawcy stawiają swoim potencjalnym pracownikom – zapewnia dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 na Zamkowej w Sieradzu Magdalena Marciniak. Jakie oczekiwania wobec podjętej inicjatywy ma popularna Zamkowa? – Od pewnego czasu nie zmienialiśmy ofert kształcenia, nie mieliśmy bowiem zwrotnej informacji od przedsiębiorców. Liczymy, że dowiemy się konkretów w kwestii oczekiwań lokalnego biznesu. Przymierzamy się właśnie do planowania naszej oferty na kolejne kilka lat, a do tego wchodzimy w czas reformy wskutek czego w 2019 roku przyjdą do nas dwa roczniki, absolwenci gimnazjów i szkół podstawowych. To dobry czas, by te kierunki nieco zmodyfikować, by nasi uczniowie, absolwenci byli lepiej przygotowani i atrakcyjni na rynku pracy.
Prezydent Sieradza Paweł Osiewała widzi konieczność łączenia obu środowisk: oświatowego i biznesowego. _– Wyciągamy wnioski z tego co dzieje się w Sieradzu. Wskaźniki pokazują, że bezrobocie w naszym mieście jest na poziomie determinującym takie działania. To spotkanie ma zainicjować proces w naszym mieście, który spowoduje, że będziemy konkurencyjni na rynku pracy. A rozmawiamy wciąż z kolejnymi inwestorami, by swój biznes prowadzili w Sieradzu. Już niedługo brak pracownika będzie wielkim problemem i warto doprowadzić do sytuacji, by przedsiębiorcy ze sobą współpracowali a nie tych pracowników wyrywali.
Prezydent Sieradza podkreśla, że miasto stara się zadać o kilka elementów: połączyć odpowiednią edukację młodych ludzi i zapewnić miejsca pracy oraz mieszkania. - Jeżeli wszystko udanie połączymy, to pozwoli bezpiecznie patrzeć na rozwój Sieradza na długie dekady. Temu właśnie mają służyć te spotkania.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?