Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jabłka idą jak bułki

ts
Tadeusz Sobczak
Na owocach przemysłowych odstawianych można sporo zarobić

Prawdziwe eldorado warzywno-owocowe zapanowało w tym roku w powiecie sieradzkim. Bardzo niskie ceny ziemniaków, jabłek, a nawet śliwek sprawiają, że pojawili się kupcy z innych regionów Polski, którzy eksportują sieradzkie produkty i na tym zarabiają. Obecnie jest duży popyt na jabłka i śliwki. Nic dziwnego, w niektórych regionach kraju stowarzyszenia sadowników zwróciły się do swoich członków o bojkot przetwórni skupujących owoce po niskich cenach.
- Od kilku tygodni mamy wielu dostawców jabłek przemysłowych. Zwykle są to rolnicy, którzy w ten sposób dorabiają. A także drobni zbieracze - mówi przedsiębiorca skupujący w powiecie sieradzkim jabłka. - Ten biznes się opłaci, jeśli w ciągu 2-3 dni uda się zapakować owocami dwa samochody i dostarczyć je do przetwórni na Śląsku. A tak dzieje się od sierpnia. Czy jest z tego zysk? Gdyby był bardzo mały, to na pewno bym tego nie robił.
Za kilogram jabłek w skupie można otrzymać około 30 groszy. To cena, która sprawia, że opłaca się tym, którzy mają przydomowe sady i czas na zebranie i odstawienie owoców.
- I tak wszystkich się nie zje, a dodatkowo te owoce, co spadają, też są brane w skupie- mówi 53-letni gospodarz spod Sieradza. - Jak jabłko ma zgnić, to wolę je sprzedać. W skupie biorą wszystkie zielone, przejrzałe czy z robakami. Tylko z jednego drzewa odstawiłem 4 worki. I zarobiłem prawie 150 zł. To spora suma.
W Złoczewie kilka dni temu pojawiło się ogłoszenie z numerem telefonu. Tym razem chodzi o skup śliwek przemysłowych. Dzwonimy jako potencjalni sprzedawcy. 
- Płacę 70 groszy za kilogram. Jak w Złoczewie będzie odbiór, to sam przyjadę. Najlepiej, aby śliwki były w skrzynkach lub w workach, takich jak na ziemniaki. Owoce nie mogą być brudne. Mogę przyjechać jeszcze dziś wieczorem - słyszymy młody męski głos.
Nic dziwnego, że pośrednicy odwiedzają Sieradzkie w poszukiwaniu owoców przemysłowych. Pod koniec sierpnia zarząd Związku Sadowników RP zaapelował do producentów owoców o ograniczenia dostaw jabłek do punktów skupu. To ze względu na spadki cen skupu jabłek przemysłowych.
Jak wskazuje stowarzyszenie, obecny niski poziom cen jest zupełnie nieuzasadniony, zwłaszcza że cena koncentratu nie spadła, a nawet zaczęła wzrastać. A w Europie południowej zbiory jabłek mają być niższe o 20 procent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto