Ile Sieradz wyłowił pieniędzy z zewnątrz?

Ile Sieradz wyłowił pieniędzy z zewnątrz? Z raportu wynika, że do końca 2013 roku Sieradz pozyskał imponującą kwotę 85,4 mln zł z zewnętrznych źródeł. Ale na tym aktywność miasta – jak zastrzega kierownik referatu funduszy zewnętrznych w sieradzkim magistracie Beata Rybak, się nie zamyka. Bo Plan Rozwoju Lokalnego jest ściśle powiązany z Regionalnym Programem Operacyjnym łódzkiego marszałka i był obowiązkowym załącznikiem przy staraniach o pieniądze z zewnątrz w jego ramach. – Dlatego część zadań inwestycyjnych realizowanych przez miasto nie została ujęta w tym planie.
Co mówi raport dotyczący sieradzkiego PRL? Jak przypomniano zawiera on diagnozę społeczno-ekonomiczną, określa podstawowe kierunki rozwoju gminy i wskazuje priorytety oraz wynikające z nich zadania, które planuje dany samorząd. W Sieradzu na lata 2007-2015 przewidziano realizację 88 współfinansowanych przez zewnętrzne fundusze zadań. Do końca minionego roku, w całości lub częściowo wykonano 59 z nich.

Czternaście przeprowadzono przy współudziale unijnych funduszy na łączną kwotę 71,3 mln zł. W tej grupie znalazła się m.in. rewitalizacja sieradzkiej starówki, kanalizacja miasta, kompleksowa termomodernizacja obiektów oświatowych, przebudowa amfiteatru, zakup autobusów dla miejskiej komunikacji, festiwal Open Hair czy budowa światłowodowej sieci.
Pięć zadań wykonano przy dofinansowaniu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. W tym przypadku z zewnątrz pozyskano 6,5 mln. Tu wymienić można budowę zbiornika retencyjnego na os. Hetmańskie oraz modernizację sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Na cztery kolejne inwestycje magistrat zdobył dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki rzędu 4,9 mln zł. W tej grupie znalazła się m.in. budowa sali przy Szkole Podstawowej nr 6, modernizacja boiska przy SP nr 4 oraz rozbudowa krytej pływalni przy „dziesiątce”.
Całą listę inwestycji uzupełnia jeszcze budowa ul. Nowowiejskiego, na którą z popularnych schetynówek pozyskano 796 tys. zł oraz modernizacja sieradzkiego Teatru Miejskiego w ramach projektu „Utworzenie Europejskich Scen teatru im. Stefana Jaracza”, gdzie 1,8 mln zł przekazał z własnych zasobów marszałek województwa (inwestycję wspomogły też fundusze europejskie).
Wszystkie te inwestycje w sumie kosztowały prawie 223 mln zł. Łączna pozyskana kwota dotacji pozyskanych z zewnątrz przez sieradzki urząd na ich realizację zamknęła się natomiast wspomnianą kwotą 85,4 mln zł. Jak uzupełnia magistrat, licząc także zadania spoza PRL, we wspomnianym okresie z zewnętrznych źródeł udało się zdobyć ok. 120 mln zł.
Przewodniczący komisji rewizyjnej Juliusz Góraj na raport spojrzał z drugiej strony. – Trzeba się cieszyć z tych wszystkich zadań, które udało się przeprowadzić, bo to duże sumy. Ale warto przeanalizować, które z tych ujętych w planie nie zostały zrealizowane. Jakie są perspektywy dotyczące ich wykonania? – dopytywał.
Prezydent Sieradza Jacek Walczak każe się cieszyć z przedstawionych statystyk. – Zadania, które zawarliśmy w PRL, były zaplanowane z górką i spodziewaliśmy się, że niektóre mogą być trudne do zrealizowania w tym okresie. Zawsze znajdzie się więc coś, czego nie udało się wykonać. Jestem pozytywnie zszokowany tymi kwotami, choć oczywiście z drugiej strony przed nami jeszcze sporo wyzwań jak chociażby budowa ścieżek rowerowych.