Ile przepijamy?

Sieradzanie z roku na rok przeznaczają ze swojej kieszeni coraz mniej na alkohol, z drugiej strony zatrważać może roczna skala tych wydatków, która stanowi równowartość jednej trzeciej budżetu całego miasta. W Zduńskiej Woli również jest tendencja spadkowa pod tym względem, za to w Poddębicach sprzedaż procentowych napojów wciąż rośnie. Tu jednak wciąż jeszcze daleko do Wielunia, gdzie statystyczny mieszkaniec na trunki wydał w naszym regionie najwięcej. Taki obraz rysują dane dotyczące sprzedaży alkoholu w poszczególnych miastach i gminach miejsko-wiejskich.
W ubiegłym roku w Sieradzu na alkohol wydano 35,2 mln zł (wspomniany tegoroczny budżet miasta opiewa na 100 mln zł). Wciąż dużo, ale jednak mniej niż w ubiegłych latach. W 2010 roku zakupy wszelkiej maści trunków pochłonęły 36 mln, a rok wcześniej blisko 40 mln zł.
- To bez wątpienia powód do zadowolenia. Tym bardziej, że ceny alkoholi w ostatnim czasie rosły – ocenia Jadwiga Maciejewska, naczelnik wydziału edukacji i spraw społecznych sieradzkiego magistratu.
Statystyczny sieradzanin w minionym roku wydał 794 zł – o ok. 10 zł mniej niż rok wcześniej. Jeśli weźmie się pod uwagę tylko dorosłych , ten wskaźnik sięga już 961 zł – to o 18 zł mniej niż w 2010 roku. Niezmienne pozostają natomiast preferencje w alkoholowych wydatkach. Największą popularnością w sieradzkich sklepach i lokalach gastronomicznych wciąż cieszą się trunki o zawartości powyżej 18 proc. alkoholu (16,5 mln zł). Za wódkami plasuje się piwo (15,2 mln zł), a na trzeciej pozycji wina (3,6 mln zł).
Druga strona medalu to wpływy dla miasta z tytułu opłat za koncesje. Tak zwane kapslowe, które jest dysponowane na działania związane z profilaktyką uzależnień, w Sieradzu kształtuje się na poziomie ponad 800 tys. zł. Na wypoczynek dla dzieci i młodzieży przeznaczono 212 tys. zł, świetlice środowiskowe 145 tys. zł, porady psychologiczne 100 tys. zł, stowarzyszenia trzeźwościowe 60 tys. zł, a na programy i imprezy profilaktyczne 50 tys. zł. Część wspomnianej kwoty miasto w 2011 roku wydatkowało w niecodzienny sposób – na budowę parku linowego (212 tys. zł) oraz opłacenie wakacyjnych bezpłatnych wejść dla najmłodszych miłośników nowej rozrywki (37 tys. zł).
- Czy widać tego efekty? To trudno jednoznacznie oszacować, ale myślę, że tak. Ważne jest, by w profilaktyce działać konsekwentnie – wskazuje Jadwiga Maciejewska.
W gminie Poddębice od kilku lat można zaobserwować stały wzrost wydatków na napoje alkoholowe. W minionym roku na wyskokowe trunki na tym terenie wydano grubo ponad 11 mln zł. Rok wcześniej była to kwota o około 1 mln zł mniejsza. Urzędników odpowiedzialnych w magistracie za sprawy związane z prowadzeniem działalności gospodarczej jednak nie szokują szybujące sumy.
- Taki trend wcale nie musi oznaczać, że poddębiczanie zaczęli pić więcej – tłumaczy Monika Jesionowska z urzędu. – Wpływ na takie wyniki mają rosnące ceny napojów alkoholowych oraz otwieranie kolejnych marketów. W dużych sklepach zaopatrują się także ludzie spoza naszej gminy. Kupując u nas alkohol zwiększają pulę wydatków, z której rozliczają się potem u nas sprzedawcy posiadający odpowiednią koncesję.
Z ubiegłorocznej sumy 11.094.746 zł i 97 gr, za jaką na terenie poddębickiej gminy zostały kupione napoje alkohole najwięcej, bo ponad 5,5 mln zł, wydane zostało na wódki. Na drugim miejscu jest piwo, na które poddębiczanie przeznaczyli prawie 4,6 mln zł. Najmniejszym powodzeniem cieszy się wino, którego spożyto tu za niewiele ponad 990 tys. zł.
W Zduńskiej Woli wpływy miasta z racji zezwoleń na sprzedaż alkoholu , która jest prowadzona obecnie w 103 sklepach i 43 lokalach, w minionym roku wyniosły 712 tys. zł. Tu, co ciekawe, preferencje klientów są inne niż u poprzedników. Największym wzięciem cieszyło się w 2011 roku piwo (blisko połowa wydanych na alkohol pieniędzy). Z wódką popłynęło 12,2 mln zł (40 proc.), a z winem 3,2 mln zł (nieco ponad 10 proc.).
W gminie Wieluń, gdzie indywidualna skala spożycia jest największa, ubiegłoroczne wpływy z kapslowego to 766 tys. zł (obecnie jest tu 141 punktów sprzedaży alkoholu). Na tym terenie pod względem statystyk sprzedaży wódka z piwem idzie praktycznie łeb w łeb (odpowiednio 14,9 mln zł i 14,5 mln zł). Na wino wydano 3,2 mln zł.
Paweł Gołąb
współpraca: kk

Ile przepiliśmy w regionie w 2011 roku?

Dane dotyczą ubiegłego 2011 roku. Oparte są na oświadczeniach złożonych przez przedsiębiorców w poszczególnych urzędach. Podajemy wartość sprzedaży alkoholu ogółem (piwa, wina, wódki; w sprzedaży sklepach i w gastronomii) oraz sprzedaż procentowych trunków w przeliczeniu na jednego mieszkańca (stan na koniec 2011 roku, wliczając nieletnich czy najstarszych – w przypadku Łasku i Pajęczna posiłkowaliśmy się danymi PKW z dnia 9.10.2011 r.).

Miasto Sieradz

Wydano ogółem 35,2 mln zł
Na pojedynczego mieszkańca przypadło 794,22 zł

Gmina Poddębice

Wydano ogółem 11,1 mln zł
Na pojedynczego mieszkańca przypadło 703,76 zł

Miasto Zduńska Wola

Wydano ogółem 30,5 mln zł
Na pojedynczego mieszkańca przypadło 701 zł

Gmina Łask

Wydano ogółem 15,4 mln zł
Na pojedynczego mieszkańca przypadło 544,41 zł

Gmina Wieluń
Wydano ogółem 32,7 mln zł
Na pojedynczego mieszkańca przypadło 967,77 zł

Gmina Pajęczno

Wydano ogółem 7 mln zł
Na pojedynczego mieszkańca przypadło 586,22 zł

dane zebrali: mim, jj
oprac. pg