Harcerze z Błaszek na rocznicy powstania. Do stolicy zawitali jako jedni z dwóch reprezentantów Chorągwi Łódzkiej ZHP (wraz z patrolem - 25 ŁDH "Giewont III" im. Henryka "Hubala" Dobrzańskiego). Przygotowania do udziału w stołecznych obchodach 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego – jak przypomina phm Piotr „Ponury” Lewandowski, opiekun 44.BDH - rozpoczęły się już w grudniu ubiegłego roku. W realizacji projektów, co ostatecznie zakończyło się zakwalifikowaniem do udziału w zlocie, błaszkowianom pomogło Stowarzyszenie Rekonstrukcyjne „Chrobry I” ze Zduńskiej Woli, dh. Krzysztof Konewka (ostatni drużynowy 12 MDH POH w Błaszkach) czy błaszkowski urząd.
Harcerze z Błaszek na rocznicy powstania pojawili się 31 lipca. - Warszawa przywitała nas żarem z nieba. Jak 70 lat temu był słoneczny, parny dzień. Jedyna różnica, że nigdzie nie widać było tak znienawidzonych okupantów – relacjonuje obrazowo Piotr Lewandowski, którego podopieczni zajęli się wsparciem służb zabezpieczenia harcerskiego mszy świętej odprawianej przez biskupa polowego Wojska Polskiego Józef Guzdka w obecności kombatantów, pary prezydenckiej RP, prezydenta Warszawy oraz innych ważnych osobistości. - Niezwykłym wyróżnieniem był udział naszego proporca wśród wszystkich pocztów sztandarowych wojska, policji, służby granicznej, grup rekonstrukcyjnych.
Harcerze z Błaszek na rocznicy powstania 1 sierpnia pojawili się już na Powązkach, by tam złożyć hołd ich poległym patronom spod znaku „Parasola”. - Zapalamy znicze, składamy biało-czerwone kwiaty, rozmawiamy ze spotkanymi kombatantami, przedstawiamy nowych młodych członków „błaszkowskiego parasola”. Gdyby nie ta smutna rocznica, można by pomyśleć, że to rodzinne spotkanie dziadków ze starszym rodzeństwem oraz wnukami – relacjonuje dalej „Ponury”. – W godzinę „W” pełnimy służbę przy kwaterze „Parasola”, nasz poczet proporcowy znajduje swoje miejsce za sztandarem ZHP. Zwieńczeniem tych uroczystości jest przemarsz wszystkich pocztów przez teren Powązek i chyba największe wyróżnienie dla „błaszkowskiego parasola”, czyli oddanie honoru i żołnierski uścisk dłoni od gen. Ścibora-Rylskiego wraz z pochwałą za postawę.
Harcerze z Błaszek na rocznicy powstania. Kolejny dzień też spędzili na Powązkach. Jego zwieńczeniem było uroczyste ognisko podsumowujące całość zlotu, gdzie „błaszkowski parasol” dostąpił wyróżnienia, bo jeden z członków drużyny Adam Jeziorski, laureat konkursu zlotowego w części fotograficznej „70/44”, rozpalił ognisko wraz z władzami ZHP. Druhowie z Błaszek zakończyli pobyt w stolicy 3 sierpnia udziałem we wspólnej mszy św. wszystkich organizacji harcerskich biorących udział w zlocie oraz defiladzie przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Do domów – jak kwituje „Ponury”… - wróciliśmy zmęczeni, ale dumni z wzorowo wypełnianej służby, poznania innych drużyn oraz pokazania, że mniejsze środowiska też mogą być dobre w swojej harcerskiej służbie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?