Gorące połączenie przedszkola

Przedszkole w Klonowej i Zespół Szkół, w którym mieści się podstawówka i gimnazjum, zostały połączone. Stało się to pod koniec stycznia. Uchwala w tej sprawie była przygotowana już w grudniu, ale wówczas na początku sesji radni zdecydowali o zniesienia jej z porządku obrad.
Połączenie obu placówek rozgrzało mieszkańców gminy. Zwłaszcza tych, którzy w takim rozwiązaniu upatrują swoistego nepotyzmu. Zarzucają bowiem Dariuszowi Perdkowi wójtowi gminy, że w ten sposób przygotowuje dyrektorski stołek nowego zespołu dla swojej żony. Mariola Perdek jest bowiem dyrektorem klonowskiego przedszkola.
Uchwała w sprawie połączenia placówek oświatowych przeszła różnicą jednego głosu. Negatywną opinię w sprawie łączenia wydała wcześniej rada pedagogiczna klonowskiego ZS, gdzie część nauczycieli nie kryje frustracji.
- Nie będzie żadnych oszczędności wynikających z łączenia obu placówek. To zasłona dymna, by żona wójta została dyrektorem nowego tworu - nie kryje zdenerwowania jedna z nauczycielek z ZS. -Moim zdaniem wójt powinien wprost powiedzieć, że przygotowuje posadę dla żony, bo za dwa lata może już wójtem nie być. I wówczas byłby problem. To byłoby uczciwsze podejście do sprawy. Sądzę, że wówczas wiele osób zrozumiałoby całą sytuację.
Dariusz Perdek nie dziwi się pogłoskom, które rozgłaszane są na jego temat. Bo zdaje sobie sprawę z tego, że jest grupa osób, która chce mu zaszkodzić. Podkreśla, że plotki na temat nepotyzmu są całkowicie bezzasadne. - Wiedziałem, że się pojawią, zwłaszcza rozpowiadane przez grono osób z zespołu szkół. Ale zapewniam, że moja żona nie zamierza ubiegać się o stanowisko dyrektora nowego zespołu szkół - podkreśla Dariusz Perdek. - Proszę wziąć pod uwagę fakt, że żona pracuje w przedszkolu od 26 lat. Czyli znacznie dłużej niż ja jestem wójtem. To moja pierwsza kadencja. Nie wiem, na jakim stanowisku będzie żona pracować od września, kiedy formalnie zacznie funkcjonować nowy zespół szkół. Na pewno nadal mogłaby się zajmować sprawami przedszkola. Ale dobór kompetencji będzie w gestii nowego dyrektora zespołu. Konkurs na to stanowisko powinien zostać rozstrzygnięty w maju. 
Wójt podkreśla, że istniejąca do tej pory sytuacja powodowała, iż funkcjonowały dwie placówki w jednym kompleksie szkolnym, a każdą z nich kierował inny dyrektor. Włączenie przedszkola od zespołu sprawi, że będzie jedna wspólna administracja. Wiązać ma się to ze sprawniejszym zarządzaniem kadrą (zwolnienia lekarskie, urlopy), a także brakiem ewentualnych sporów co do sposobu administrowania obiektami.