Fotel Antoine'a w Sieradzu na Rynku? To nowy pomysł na uhonorowanie mistrza fryzjerstwa

Słynnemu na cały świat pochodzącemu z Sieradza mistrzowi grzebienia i nożyczek Antoniemu „Antoine” Cierplikowskiemu dedykowany jest już wielki organizowany w lipcu fryzjerski festiwal, który ma za sobą piątą edycję, ale jego rodzinne miasto chce go uhonorować w jeszcze jeden sposób. Społeczna grupa wystąpiła z pomysłem, by na Rynku stanęła jego rzeźba. Ale nie do końca typowa, bo w formie fotela, w którym można będzie przysiąść, by „król fryzjerów, fryzjer królów” – jak był nazywany - zajął się naszą głową.
Inicjatorką budowy fotela Antoine’a jest Beata Walczak, sieradzka radna miejska, a prywatnie żona prezydenta Sieradza Jacka Walczaka, który na postaci Cierplikowskiego oparł tworzenie marki miasta. Pomysł – jak przyznaje – wzorowany jest na łódzkich rzeźbach jak słynna „Ławeczka Tuwima”, która stała się wielką atrakcją ul. Piotrkowskiej w Łodzi, gdzie turyści chętnie przysiadają, by zrobić sobie zdjęcie u boku słynnego poety. - Początkowo myśleliśmy o budowie ławeczki Antoine’a, ale doszliśmy do przekonania, że do niezwykłego fryzjera-stylisty – z racji wykonywanego zawodu – bardziej pasuje fotel _– relacjonuje Beata Walczak.
Zapowiedź budowy rzeźby padła podczas jubileuszowego, piątego Open Hair Festival, podczas którego zresztą słynny Antoine „ożył” - to w trakcie pokazu mody duetu projektantów Roman Chruściel - Dariusz Jędrzejek. W jego rolę - co uatrakcyjniło prezentację wymyślnych strojów wspomnianych twórców - wcielił się aktor Sławomir Sulej.
_– Genialny sieradzanin i wielki Polak Antoni Cierplikowski, który od początku patronuje festiwalowi, wciąż jest postacią inspirującą. Wielbiciele kunsztu mistrza powołali Club Antoine’a skupiający fryzjerów i fanów jego talentu z całej Polski. Nasza inicjatywa, której Open Hair sprzyja, bo kolejne edycje festiwalu pokazują rosnące zainteresowanie jego patronem i niewątpliwe zasługi niezwykłego kreatora, to następny krok – argumentuje inicjatorka budowy rzeźby Cierplikowskiego.
Niezwykły pomnik stanąć ma na sieradzkim Rynku.

– Chcemy postawić fotel z rzeźbą w Sieradzu, bo tutaj się urodził. Będzie to pamiątka i hołd złożony fryzjerowi-styliście o międzynarodowej renomie, a wywodzącemu się z naszego miasta. Jednocześnie ta inicjatywa ma uatrakcyjnić Sieradz pod względem turystycznym i promować miejsce urodzenia mistrza – argumentuje inicjatorka budowy rzeźby.

- Wierzę, że sieradzanie włączą się w ten projekt. Myślę szczególnie o zachęceniu fryzjerskiego środowiska, które ma szczęście czerpać z postaci należącej do najważniejszych w historii tego zawodu.

Fotel Antoine’a w Sieradzu. Jakie plany?

Inicjatywę przeprowadzić ma Komitet Budowy Fotela Antoniego „Antoine” Cierplikowskiego, który będzie działał przy stowarzyszeniu „Kreatywny Sieradz”. Jak informuje Beata Walczak, pełny skład komitetu będzie zaprezentowany tuż po wakacjach, bo już we wrześniu. Przedstawiony zostanie wówczas ponadto także spis zaplanowanych przedsięwzięć, za pomocą których zbierane będą fundusze na realizację pomysłu dedykowanemu słynnemu Antoine’owi.