Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Folklor z Sieradza na Słowacji. Zespół tańca Ziemia Sieradzka na Targach Rękodzieła Ludowego

Paweł Gołąb
Fot. archiwum zespołu
Młodzi sieradzcy tancerze z zespołu Ziemia Sieradzka mają za sobą kolejną zagraniczną wyprawę. Tym razem wzięli udział w XXVI Europejskich Targach Rękodzieła Ludowego w słowackim Kieżmarku. Była to okazja nie tylko do zaprezentowania sieradzkich tradycyjnych polskich tańców, ale również do poznania kultur innych krajów. Sieradzka młodzież zwiedziła urokliwe zakątki naszych południowych sąsiadów i przywiozła zaproszenia na kolejne festiwale.

Na Słowację wybrało się 6 par sieradzkiej młodzieży, która na miejscu zaprezentowała polskie tańce narodowe jak polonez, krakowiak, mazur, kujawiak czy oberek, ale do tego także tradycyjne tańce sieradzkie i widowisko przybliżające Sobótki. Prócz sieradzkiej grupy na imprezie pojawiły się zespoły ze Szwecji, Estonii, Chorwacji, Włoch, Rosji czy słowackie. – Byliśmy bardzo gościnnie przyjęci zarówno przez burmistrza miasta jak i publiczność. Oprócz występów byliśmy też świadkiem historycznej inscenizacji zdobycia murów miasta i kolorowego pochodu – relacjonuje Katarzyna Kałuziak, właścicielka szkoły tańca, w ramach której działa Ziemia Sieradzka. – Cieszymy się z wyjazdu, bo każde tego typy wydarzenie służy zdobyciu nowych doświadczeń, poznania odmiennych kultur i budowaniu przyjaźni. Po tym wyjeździe mamy też wiele zaproszeń - z którego skorzystamy, tego jeszcze nie wiemy.
- To dla nas kolejne nowe doświadczenie – _potwierdza jeden z młodych tancerzy Kacper Rakociński. _– Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni przygotowaniem całego festiwalu, Polska została bardzo gościnnie przywitana brawami i okrzykami, co nas cieszyło i dawało poczucie wsparcia. Na tego typu imprezach możemy porównać nasze tańce do innych, wymienić się kontaktami.
Czemu warto tańczyć? – To jest oderwanie od codziennych obowiązków, zupełnie coś innego – odpowiada kolejny z tancerzy Dawid Wilczyński. - Większość naszych rówieśników woli spędzać czas przy komputerze, my wolimy tańczyć. Niektórzy nam zazdroszczą tego, że mamy takie zainteresowania i czujemy rytm. Co mnie najbardziej pociąga w tańcach ludowych? To zupełnie inny rodzaj od tańców współczesnych, w którym widzę większy sens. Tańczymy z dziewczynami, w parach, a taki hip-hop skupia się na tańcu solowym.
- No i jest to okazja, by poznać naszą dawną kulturę – dopowiada Kacper.
Nie jest to pierwszy zagraniczny wyjazd młodych tancerzy z całkiem niedawno zawiązanej „Ziemi Sieradzkiej”. Przed rokiem mieli okazję wybrać się do Włoch. Brali udział w festiwalu „Ballo sulle Spiagge di Rimini - Folk Dance Festival". Do Rimini wraz z Polakami przyjechało 15 grup m.in. z Bułgarii, Serbii i Austrii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto