Główna część ekspozycji to prace Marcina Jaszczaka, artysty z Pęczniewa, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi oraz Olgi Pelipas, absolwentki krymskiego Kolegium Artystycznego oraz Akademii Wzornictwa i Sztuk Pięknych w Charkowie. Ekspozycję uzupełniało dziewięć obrazów sieradzkiego artysty Kasjana Farbisza, powstałych w latach 70. i 80. ubiegłego wieku, pochodzących ze zbiorów BWA.
- Wystawa została otwarta 11 maja bez wernisażu, jednak w planie jest jej finisaż, z tym założeniem, by po nim można jeszcze było przez jakiś czas oglądać prace Marcina Jaszczaka i Olgi Pelipas. Finisaż zaplanowaliśmy na piątek 21 maja, wstępnie o godz. 18. Ponieważ czas jest nietypowy, bo pandemiczny, to i finisaż będzie nie taki, jak zazwyczaj. Będzie to rozciągnięte w czasie - od godz. 18 do 20 - zwiedzanie w towarzystwie autorów prac. Zgodnie z wymogami sanitarnymi przyjętymi na czas pandemii, na każdej z dwóch sal wystawienniczych możemy gościć jednocześnie po 7 osób – zapowiada dyrektor BWA w Sieradzu Tomasz Oszczęda.
Prace Marcina Jaszczaka i Olgi Pelipas pozostaną w galerii jeszcze przez tydzień po finisażu.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?