- Są zlecone badania kobiety przez dwóch psychiatrów - mówi Józef Mizerski, rzecznik sieradzkiej prokuratury. - Powinny one nastąpić w miarę szybko. Będzie to wywiad. Jeśli okaże się, że to nie wystarczy, wtedy prokuratura wystąpi do sądu o zarządzenie obserwacji psychiatrycznej podejrzanej. Obserwacja trwa z reguły od czterech nawet do ośmiu tygodni. Jeśli zarządzone zostaną badania psychiatryczne kobiety, to raczej mało realne, aby jej proces rozpoczął się jeszcze w tym roku. Jednocześnie Józef Mizerski informuje, że prokuratura przesłuchała także męża Wioletty K., z którym kobieta od pewnego czasu nie mieszkała. Mieszkała bowiem ze swoim bratem oraz matką, która - jak twierdzą sąsiedzi z klatki schodowej bloku przy ul. Piłsudskiego w Sieradzu - najczęściej zajmowała się dziewczynką. - Zeznania mężczyzny miały charakter rodzinny, intymny i dlatego odmawiam udzielania informacji - mówi Józef Mizerski. Wiolettce K. grozi kara pozbawienia wolności od lat ośmiu, aż po dożywocie.
Fot. Pracownik zakładu pogrzebowego wynosi zwłoki dziewczynki w dniu 13 września
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?