Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dopalacze mają zniknąć z Polski - w Łodzi trwa walka z "handlem obwoźnym"

Maciej Kałach
We wtorek ktoś naruszył plomby na drzwiach sklepu przy ul. Radwańskiej w Łodzi. Przed sklepem zaparkował radiowóz
We wtorek ktoś naruszył plomby na drzwiach sklepu przy ul. Radwańskiej w Łodzi. Przed sklepem zaparkował radiowóz Krzysztof Szymczak
W Polsce nie będzie można produkować i wprowadzać do obrotu produktów, które mogą być używane jako środki odurzające lub substancje psychotropowe. Inspektorzy sanitarni będą mogli wycofywać z handlu dopalacze - przewiduje projekt ustawy, który we wtorek przyjął rząd.

Premier Donald Tusk podkreślił, że akcja policji, Głównego Inspektoratu Sanitarnego i Ministerstwa Zdrowia, której efektem było zamknięcie sklepów z dopalaczami, nie była jednorazowym wydarzeniem. Dodał, że nowa ustawa umożliwi stałą kontrolę takich punktów.

W przypadku uzasadnionego podejrzenia, że produkt stwarza zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, inspektor sanitarny będzie mógł wstrzymać jego wytwarzanie i nakazać wycofanie z handlu na okres do 18 miesięcy. W tym czasie będą prowadzone badania, dotyczące jego wpływu na zdrowie. Inspektor będzie mógł zamknąć sklep lub hurtownię. Za złamanie tych zakazów będzie nakładana kara od 20 tys. zł do 1 mln zł.

Wieczorem premier spotkał się też z prezydentem Bronisławem Komorowskim oraz marszałkami Sejmu i Senatu, aby ustalić szybką drogę wprowadzania zmian w życie.

W całej Polsce zamknięto do tej pory ponad 970 sklepów z dopalaczami, do zamknięcia zostało jeszcze 130. W Rudzie Śląskiej właścicielka sklepu odmówiła jego zamknięcia. Uznała, że dostarczona jej decyzja sanepidu to ksero i decyzja jest nieważna.

W woj. łódzkim są 123 sklepy z dopalaczami. Decyzję sanepidu dostarczono do 116 z nich, a 111 sklepów zostało oplombowanych. Ostatnie zatrucie dopalaczami Instytut Medycyny Pracy im. Nofera w Łodzi odnotował w poniedziałek wieczorem. - Był to 37-letni bardzo pobudzony mężczyzna - mówi dr Konrad Śliwkiewicz z IMP.

Przez ostatni weekend do IMP trafiło z powodu dopalaczy 30 osób. - Brak nowych zatruć nie musi świadczyć o powodzeniu akcji sanepidu i policji. Tak dzieje się zawsze na początku tygodnia - zastrzega dr Śliwkiewicz.

We wtorek lekarze z IMP opiekowali się czterema zatrutymi pacjentami. Jeden z nich został przewieziony do szpitala psychiatrycznego im. Babińskiego.

Wtorek był kolejnym dniem patrolowania przez radiowozy zamkniętych punktów z dopalaczami w Łodzi i regionie. - Policjanci wiedzą, które sklepy są w rejonie ich komendy i sprawdzają wszystkie te miejsca - mówi podinsp. Joanna Kącka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Pytana, jak długo potrwają te patrole, Kącka informuje tylko, że działania policjantów są "związane z obowiązywaniem decyzji administracji głównego inspektora sanitarnego". To znaczy, że policja będzie doglądać plomb na sklepach, póki sanepid nie uzna odwołania jego właściciela od decyzji o zamknięciu. We wtorek naruszone plomby zauważyliśmy na drzwiach smartszopu przy ul. Radwańskiej. Załoga radiowozu, zaparkowanego przed sklepem, twierdziła, że to zasługa chuliganów, a nie sprzedawców.

Według KWP, ostatni incydent związany z walką z niebezpiecznymi substancjami w Łodzi miał miejsce w poniedziałek wieczorem. W okolicach ul. Jesionowej 19-latek prowadził daewoo, na którym znajdowały się reklamy dopalaczy. Gdy zorientował się, że został namierzony, przyśpieszył, usiłując zniknąć z pola widzenia. Policjanci dogonili daewoo na pobliskiej ul. Podbiałowej. W aucie była walizka ze 163 opakowaniami z dopalaczami i kasa fiskalna. Policja ustaliła też tożsamość 51-letniego właściciela auta, a w komisariacie inspektor sanepidu wręczył sprzedawcom decyzję, nakazującą zaprzestania handlu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dopalacze mają zniknąć z Polski - w Łodzi trwa walka z "handlem obwoźnym" - Sieradz Nasze Miasto

Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto