Uczestnicy pikiety nie ukrywają wielkiego rozgoryczenia z powodu odrzucenia projektu - także przy współudziale opozycji, ale widzą sens w dalszych protestach. _– Nie mamy innego wyjścia. Widać, że opozycja w Sejmie jest udawana, pozorna i jedyna prawdziwa pozostała już tylko na ulicy. Wszystkie partie - od PiS-u, przez Platformę, po Lewicę i Nowoczesną – obiecywały traktować poważnie obywatelskie projekty. Zapewniały, że będzie dyskusja, ale okazało się, że jest inaczej i 413 tysięcy podpisów zebranych pod naszym projektem zostały wyrzucone do kosza. Ale liczymy na to, że protestami zdołamy to odwrócić. Postulujemy do opozycji parlamentarnej, by nasz projekt odrzucony także jej głosami został przywrócony jako ich. By była szansa na dyskusję w tej sprawie. Tego oczekujemy – _podkreśla Wiktor Idzikowski z sieradzkiego Komitetu Obrony Demokracji, współorganizatora pikiety wraz z Dziewuchy Dziewuchom.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?