Po raz ostatni przedstawiciel bełchatowskiej kopalni przyjechał do punktu informacyjnego w Złoczewie tuż przed Bożym Narodzeniem. Chętnych do uzyskania informacji było sporo. Pytania były bardzo różne. Dotyczyły m.in. ewentualnego obniżenia lustra wody, dostępu do wodociągu, czy wykupu ziemi.
-Ja bym chciał wiedzieć, czy ta kopalnia będzie, czy nie? - pytał rolnik z Janowa w gminie Ostrówek. -U nas różnie mówią. I nawet to, że potem krowy przestaną dawać mleko.
- Skoro angażujemy się w odwierty i przygotowanie dokumentów pozwalających ubiegać się o koncesję, to raczej można mieć nadzieję, że kopalnia powstanie - odpowiadał Zbigniew Wiaderny główny inżynier robót inżynieryjno-budowlanych w kopalni Bełchatów. - Ale mówiąc poważnie, wszystko przebiega zgodnie z planem. Kopalnia będzie.
Po zamknięciu złoczewskiego punktu jedyną możliwością kontaktu z kopalnią jest osobiste pojawienie się w KWB Bełchatów lub prośba do władz gminy o zorganizowanie spotkania z przedstawicielami kopalni. Powodem zamknięcia, czynnego od września ubiegłego roku punktu, było bardzo małe zainteresowanie mieszkańców. Zwłaszcza w miesiącach letnich. Punkt informacyjny w Złoczewie był czynny w każdy czwartek w godz. 11.-14.
W ciągu ponad roku działalności setki zainteresowanych osób pytało o możliwość zatrudnienia, terminy wykupu gruntów pod kopalnię oraz daty rozpoczęcia prac wydobywczych.
Przypomnijmy, że w tym roku zakończono prace wiertnicze na poszukiwanie i rozpoznawanie złoża węgla brunatnego Złoczew. Koncesję na wydobycie węgla kopalnia chce uzyskać w 2014 roku. Niewykluczone, że wówczas ponownie w Złoczewie otworzy punkt informacyjny.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?