Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarny bocian spod Złoczewa dotarł na pogranicze etiopsko-somalijskie. ZDJĘCIA

Paweł Gołąb
Paweł Gołąb
materiały RDLP w Łodzi
Spod Złoczewa aż na pogranicze etiopsko-somalijskie doleciał czarny bocian. Trasę jego wędrówki można było poznać dzięki wcześniejszemu oznakowaniu. Podczas wyprawy, w trakcie której pokonał ponad 6 tys. kilometrów, ptak wzbijał się na wysokość nawet 4 tysięcy metrów.

Czarny bocian spod Złoczewa dotarł na pogranicze etiopsko-somalijskie

Spod Złoczewa (powiat sieradzki) na pogranicze etiopsko-somalijskie w ciągu dwóch miesięcy doleciał czarny bocian. Trasę jego wędrówki można było poznać dzięki wcześniejszemu oznakowaniu. Wiadomo, że podczas wyprawy, w trakcie której pokonał ponad 6 tys. kilometrów wzbijał się na wysokość nawet 4 tysięcy metrów. Wiadomo też, że podczas wyprawy, w trakcie której pokonał ponad 6 tys. kilometrów wzbijał się na wysokość nawet 4 tysięcy metrów.

Jak relacjonuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Łodzi, chodzi o młodego bociana czarnego o kodzie 0438, który 24 sierpnia ubiegłego roku przekroczył granicę polsko-słowacką, a dwa miesiące później wleciał do Etiopii. Tu wędrówka się nie zakończyła, bocian spod Złoczewa leciał dalej i dopiero pod koniec października zatrzymał się na sawannie na pograniczu Etiopii i Somalii, gdzie jest do tej pory.

Jak wylicza łódzka RDLP, podróż z terenów Nadleśnictwa Złoczew do Etiopii trwała 64 dni, z czego 25 dni zajął mu sam lot, a 39 dni żerowanie i odpoczynek. Przeleciał w tym czasie 6.330 km wzbijając się na wysokość nawet 4 km.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto