Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcą odwołać burmistrza

Tadeusz Sobczak
W Złoczewie powstał komitet, który chce doprowadzić do referendum w sprawie odwołania burmistrz Jadwigi Sobańskiej

Autokratywny styl rządzenia, arogancję, a nawet prześladowanie przeciwników politycznych - zarzuca burmistrz Złoczewa Jadwidze Sobańskiej komitet, który chce doprowadzić do jej odwołania w referendum. Wśród dziesięciu zarzutów, jakie zostały wysunięte, znalazły się także te dotyczące niegospodarności. Ze wszystkimi burmistrz Sobańska się nie zgadza, a niektóre uważa za całkowicie niezrozumiałe.
Komitet do spraw przeprowadzenia referendum dotyczącego odwołania burmistrza Złoczewa Jadwigi Sobańskiej składa się z siedmiu osób. W tym gronie znalazł się Jacek Majdański, który został jego pełnomocnikiem. Zbierane są już podpisy pod wnioskiem, który trafi do komisarza wyborczego. To od jego decyzji będą zależeć dalsze losy sprawy, która coraz bardziej rozgrzewa mieszkańców złoczewskiej gminy, a także termin ewentualnego referendum,
- Podpisy zbieramy na pojedynczych kartach, by umożliwić podpisującym bycie anonimowym. Ludzie boją się, a my nie chcemy ich pogrążać - tłumaczy Jacek Majdański. - Referendum jest głosem sprzeciwu wymierzonym w wyjątkowo nieudolne rządy obecnego burmistrza. Nie można braku kompetencji zastąpić arogancją i butą jak to czyni pani Sobańska. Wszystkie postawione zarzuty są przez nas udokumentowane.
Burmistrz Jadwiga Sobańska nie ma sobie nic do zarzucenia. A zarzuty komitetu w sposób zasadniczy oddala. Niektórych, jak chociażby jej rzekomego autokratycznego stylu rządzenia, czy prześladowania politycznych przeciwników, nie rozumie.
- Nigdy nie szukałam na nikogo haków. To dla mnie niezrozumiałe posądzenie - tłumaczy burmistrz Sobańska. - Myślę, że grupa osób, które przegrały wybory samorządowe, czuje się niespełniona i chce zrobić widowisko. Ja chciałabym pracować w spokoju. Niestety, od początku było mało takich chwil.
Komitet zarzuca burmistrz m.in. zadłużanie gminy, brak realnego programu naprawy trudnej sytuacji ciepłowni miejskiej, czy nieracjonalne wyzbywanie się majątku gminy.
- Bo jak inaczej nazwać próbę pozbycia się placu przy urzędzie miejskim. Na szczęście radni ten pomysł zablokowali - punktuje Majdański. - W sprawie miejskiej ciepłowni najpierw chciano szybko wprowadzić forsowany przez panią burmistrz pomysł budowy przyblokowych ciepłowni na gaz. Kiedy pomysł z gazem upadł, były plany ogłoszenia przetargu na wyłonienie nowego dzierżawcy kotłowni. Nie został on zrealizowany.
Burmistrz Sobańska absolutnie nie zgadza się z taką interpretacją faktów. Tłumaczy, że od stycznia trwają prace nad znalezieniem efektywnego rozwiązania problemu miejskiej ciepłowni. Na potwierdzenie pokazuje wykonany w maju audyt energetyczny dla miasta.
- I na jego podstawie równocześnie były opracowywane dwa projekty. Jeden to ogłoszenie przetargu na wyłonienie inwestora, który zaproponuje najbardziej ekonomiczne źródła ciepła i sposób jego dostarczenia, bez angażowania środków z budżetu gminy - przekonuje burmistrz Złoczewa. - Drugi to inwestycja własna gminy przy pozyskaniu 80 procent dofinansowania z funduszu ochrony środowiska. Chodzi o budowę ciepłowni na biomasę. Taki projekt przedstawiłam radnym na spotkaniu 16 września. Jeśli chodzi o zadłużenie gminy, to przyjmując tegoroczny budżet było ono zaplanowane na koniec roku w wysokości prawie 55 procent. Po pierwszym półroczu ta prognoza wynosi ponad 46 procent. A jak będzie na koniec roku, to nie wiem.
By można było złożyć wniosek referandalny, komitet musi zebrać pod nim około 600 popisów. Ma na to czas do połowy października. W miniony poniedziałek zaświeciła mała iskierka na to, by komitet odstąpił od swojej decyzji. Jacek Majdański wystąpił do przewodniczącego Rady Miasta Andrzeja Aleksandrowicza o to, by został on mediatorem między komitetem, a panią burmistrz.
Referendum popiera radna powiatowa ze Złoczewa Katarzyna Paprota.
- Czarę goryczy przelało zorganizowanie w niedzielę gminnych dożynek, na które władze Złoczewa zaprosiły tylko wybrane osoby. Zupełnie zaś pominęły mieszkańców gminy - nie kryje oburzenia radna Paprota.- Jestem tym zbulwersowana.

Czytaj też w tygodniku Nad Wartą

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto