Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cały zarząd nowy

(jaga)
Zwolennicy trenera Stanisława Janowskiego, wspierani przez grupę osób przywiezionych na zebranie przez Jana Tobiasza, zdecydowali o losach dotychczasowych władz Resursy.

Zwolennicy trenera Stanisława Janowskiego, wspierani przez grupę osób przywiezionych na zebranie przez Jana Tobiasza, zdecydowali o losach dotychczasowych władz Resursy. Zarząd odwołano, a wszystkich jego członków wykluczono z klubu.

Na dokończonym po miesiącu walnym zebraniu członków Resursy wydano sto mandatów uprawniających do głosowania. Zdecydowaną większość stanowili zwolennicy Janowskiego. W ogóle nie pojawili się sportowcy niepełnosprawni, a członkowie poprzedniego zarządu wkrótce opuścili salę obrad. Nie trwało długo, a okazało się, że nie są już członkami klubu.

Na wniosek dwóch członków Komisji Rewizyjnej 81 głosami odwołano zarząd. Tyle samo osób opowiedziało się za wykluczeniem z klubu Edwarda Krawczyka, Ryszarda Michalskiego, Stanisława Wernera, Marka Sobczaka, Grzegorza Kopczyńskiego i Wojciecha Kikowskiego. W uchwale wpisano, że przyczyną ich usunięcia jest łamanie i nieprzestrzeganie statutu klubu oraz fałszowanie dokumentacji klubowej. Powołano się na ustalenia Komisji Rewizyjnej. Sprawę tymczasem dopiero bada prokuratura. Trener Janowski pytany, czy nie postąpiono zbyt pochopnie, twierdzi, że takie są prawa demokracji.

– Nie ja decydowałem tylko ogół. Tak trzeba było, żeby nie mieszali – twierdzi Stanisław Janowski.

– Ukarano mnie za coś, czego nie zrobiłem – uważa Marek Sobczak. – Byłem w zarządzie tylko po to, by pomagać, wspierać klub ze względu na mojego syna, który jest w sekcji niepełnosprawnych.

– Jeśli o moim bycie w klubie decyduje grupa bezrobotnych, to niech tak będzie. Ja nie będę umierał za Resursę – mówi Wojciech Kikowski, trener niepełnosprawnych lekkoatletów.

Kikowski złożył oświadczenie, w którym zapowiada rezygnację z funkcji trenera z końcem roku. W tej sytuacji nie jest pewny los przygotowań grupy niepełnosprawnych lekkoatletów, reprezentantów Polski i medalistów poprzednich igrzysk do paraolimpiady w Atenach. Kikowski nie wyklucza przeniesienia się z zawodnikami do innego klubu, lub założenia zupełnie nowego. Twierdzi jednak, że wszystko zależy od samych sportowców.

Wykluczeni z klubu decyzjami osób, które głosowały na walnym zebraniu, swoje oburzenie wyrazili w liście otwartym. Piszą w nim: „Wzięli w nim udział uczestnicy nie zrzeszeni dotąd w klubie, zorganizowani na czas Nadzwyczajnego Walnego Zebrania w celu odwołania dotychczasowych i wyboru nowych władz. Ponadto w sposób obelżywy, arogancki, uwłaczający godności człowieka zostali potraktowani niepełnosprawni zawodnicy klubu, reprezentanci kraju w Mistrzostwach Europy, Świata i Igrzyskach paraolimpijskich, którzy swoimi sukcesami rozsławiają i promują nasze miasto. Z tego powodu nie wzięli oni udziału w zebraniu 18 grudnia i nie mogli decydować o losach klubu”.

Przyszłość całego klubu Resursa spoczywa teraz w rękach nowego zarządu wybranego na walnym zebraniu członków. Powołano do niego pięć osób: Stanisław Janowski został prezesem, Witold Rydzyński wiceprezesem, Józef Janowski sekretarzem, a członkami Andrzej Suliński i Jerzy Świątnicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto