Burmistrz Błaszek walcząc z myśliwymi wzywa przed sąd sejmik województwa

Burmistrz Błaszek, Karol Rajewski, walkę z myśliwymi przenosi na wokandę sądową. Tym razem przeciwnikiem przed obliczem Temidy nie będzie żadne koło łowieckie, ale... Sejmik Województwa Łódzkiego. Według burmistrza, samorząd wojewódzki złamał konstytucję podejmując w 2009 roku uchwałę o obwodach łowieckich.
- Jestem właścicielem dwóch działek na terenie obwodu łowieckiego administrowanego przez koło łowieckie Ponowa - mówi Karol Rajewski, burmistrz Błaszek. - Uchwała Sejmiku Województwa Łódzkiego o podziale województwa na obwody w mojej ocenie jest niezgodna z prawem. Narusza to moje konstytucyjne prawa i wolności. Nie miałem zapewnionej prawnie możliwości sprzeciwienia się wobec włączenia moich działek do obwodu łowieckiego. A taką możliwość potwierdził niedawno wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Na początku kwietnia wystąpiłem do sejmiku z wezwaniem do usunięcia naruszenia prawa, czyli uchylenie tego dokumentu. Sejmik odmówił. Więc złożyłem skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego za pośrednictwem samego sejmiku.

Faktycznie, Trybunał Konstytucyjny w lipcu 2014 uznał, że właściciele nieruchomości nie mają żadnej możliwości, aby wyłączyć swoją działkę z terenów, gdzie się poluje. Trybunał dał osiemnaście miesięcy ustawodawcy na wdrożenie wyroku. Termin minął wraz z początkiem 2016 roku.
- Sejmik prezentuje stanowisko, że utrata mocy prawnej nie spowodowała zniesienia istniejących obwodów łowieckich – przekonuje Marek Mazur, przewodniczący sejmiku. - Uchwały sejmików o podziale województwa na obwody łowieckie miały charakter jednorazowy i skonsumowały się z chwilą wejścia w życie, skutkując powstaniem obwodów łowieckich. Uchwały o utworzeniu obwodów nie rodzą jakichkolwiek obowiązków, czy prawa właściciela nieruchomości wchodzącej w skład obwodu. Nadmienić należy, że od dnia podjęcia naszej uchwały, prawo łowieckie ie zostało zmienione, a to oznacza brak regulacji prawnych uwzględniających prawa właścicieli.

Skarga trafiła do WSA 6 czerwca. Sprawa na wokandzie ma już swój precedens. W grudniu 2016 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny wyłączył z obwodu łowieckiego nieruchomości należące do Ośrodka Działań Ekologicznych "Źródła" w Łodzi. W związku z tym myśliwi nie mają prawa przeprowadzać polowań na terenie ODE. Pierwsza rozprawa w tej sprawie odbędzie się najprawdopodobniej po wakacjach.