Budżet Sieradza na 2016 rok został przyjęty. Na inwestycje przekazano 15 milionów złotych

- W mojej ocenie jest to budżet ambitny, który spełnia oczekiwania mieszkańców Sieradza na przyszły rok i lata następne – rekomendował przedstawiony projekt budżetu prezydent Sieradza Paweł Osiewała. – Działania, które zaplanowaliśmy wspólnie, zmierzają do tego, aby zmienić wizerunek Sieradza na miasto otwarte i świeże, na miasto wychodzące naprzeciw oczekiwaniom. To budżet, który będzie spełniał oczekiwania potencjalnych inwestorów i ułatwiał życie mieszkańcom Sieradza. 15 milionów złotych wydatków majątkowych to naprawdę duża kwota, ale oprócz tego mamy i wydatki bieżące. Nie można zapominać chociażby o tym, że przeszło 40 milionów złotych to oświata, która często w przeróżnych obszarach boryka się z niedofinansowaniem. Kolejna ogromna pozycja w wydatkach to pomoc społeczna. Przyszły rok to rok wyzwań. Mam nadzieję, że zostanie zakończony sukcesem i pod jego koniec będziemy mogli cieszyć się z realizacji zaplanowanych zadań.
Planowane w 2016 roku dochody miasta zostały oszacowane na 119,4 mln zł, wydatki na 120,2 mln zł. Powstały deficyt w kwocie 775 tys. zł ma być sfinansowany dochodami z emisji papierów wartościowych – obligacji. Projekt budżetu na 2016 rok został pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową i komisję budżetową Rady Miejskiej w Sieradzu. Uchwała w tej sprawie została przyjęta 19 głosami za przy jednym przeciwnym.
Prezydent Paweł Osiewała, dla którego był to drugi budżet, ale pierwszy w pełni autorski, nie ukrywał satysfakcji z jego przyjęcia. – To dla mnie wyjątkowa chwila i jestem wdzięczny i to nie tylko tym radnym, którzy głosowali za, ale i tym, którzy zgłaszali krytyczne uwagi. Wsłuchujemy się w potrzeby mieszkańców Sieradza, analizujemy ich oczekiwania i staramy się, by Sieradz inwestował w infrastrukturę, by powstały miejsca do wypoczynku oraz przestrzenie do tego, aby inwestorzy mogli rozwijać swoją działalność.
15 milionów złotych na inwestycje to duża skala? – To na razie kwota zapisana w budżecie, ale dużo z tych projektów, które zostały zaplanowane, będzie współfinansowana z zewnętrz – liczymy na Regionalny Program Operacyjny województwa łódzkiego czy wsparcie na szczeblu krajowym. Mam więc nadzieję, że skala wydatków majątkowych okaże się dużo większa dzięki właśnie pozyskiwaniu funduszy z innych źródeł. Wspomniane 15 milionów złotych możemy więc potraktować jako wkład własny w różnorakie przedsięwzięcia i myślę, że przynajmniej jeszcze raz tyle uda nam się uzyskać z dofinansowania – argumentuje prezydent.
Która z zaplanowanych inwestycji ma szczególne znaczenie? – Tartan i zmiana wizerunku stadionu oraz parku Mickiewicza, ponieważ to takie uzupełnienie tego, co działo się w obszarze Rynku i Wzgórza Zamkowego. Proponujemy także przejście na drugą stronę ulicy Sienkiewicza, gdzie planujemy baseny zrealizowane przy stanicy kajakowej i wyremontowany port kajakowy oraz plażę z boiskami do aktywnego wypoczynku. To jest oferta rekreacyjno-sportowa uzupełniająca tę turystyczną i historyczną. Marzy mi się też, aby w przyszłym roku jak najszybciej pojawił się inwestor, który chciałby postawić hotel przynajmniej na kilkaset osób, gdzie moglibyśmy przyjmować duże grupy gości. A potencjał jest. Inwestycje, które będą realizowane w Sieradzu spowodują, że przynajmniej kilkanaście albo i kilkadziesiąt osób każdego dnia będzie z takich usług chciało korzystać – odpowiada prezydent Sieradza. – Czego nie udało się ująć? Życzeń i żądań jest wiele i sam chciałbym, aby wszystkie drogi i chodniki zostały wyremontowane, by oświetlić Jana Pawła II, by zrobić rondo przy ul. 3 Maja i przy Armii Krajowej. To działania, które chciałbym spełnić, ale coś trzeba było wybrać.

Budżet na 2016 rok został przyjęty prawie jednomyślnie. Jedyne zgłoszone zastrzeżenie dotyczyło budżetu obywatelskiego, który – choć takie zapowiedzi były w kampanii wyborczej i przed rokiem – się nie pojawił. Czemu? – Grupa radnych Solidarnego Miasta Sieradz z takim wnioskiem wystąpiła i opracowała projekt uchwały i regulaminu budżetu obywatelskiego. Mam nadzieję, że konsultacje rozpoczną się na początku przyszłego roku. Ale w mojej ocenie budżet obywatelski jest tylko sformalizowaniem tego, co dzieje się już dzisiaj. Dużo zadań, jak plac zabaw przy ulicy Wyspiańskiego, to nic więcej jak odpowiedź na zapotrzebowanie mieszkańców, którzy zabiegali o to długo. Sala gimnastyczna przy Szkole Podstawowej Integracyjnej nr 8 to też nic więcej jak budżet obywatelski. Ulice, które remontowaliśmy jak Podgórze czy dokończenie alejek w parku Broniewskiego – to również odpowiedź na sygnały sieradzan. Dziś ten budżet po stronie wydatków majątkowych jest budżetem obywatelskim - odpowiada prezydent Paweł Osiewała.
Opozycyjny radny Arkadiusz Góraj (PO). który domagał się wprowadzenia budżetu obywatelskiego, swój głos przeciw każe traktować właśnie jako mocny sprzeciw w tej sprawie. – Zarówno pan prezydent jak i ja obiecaliśmy swoim wyborcom, że ten budżet obywatelski wprowadzimy. Nie ma go i w przyszłym roku, a ponieważ staram się być konsekwentny, zagłosowałem więc przeciwko całemu budżetowi.
A argumentacja, że budżet miasta na 2016 rok pełni w części funkcję takiego budżetu obywatelskiego, bo jest w nim wiele odpowiedzi na zapotrzebowanie sieradzan? – Zadaniem gminy jest też realizacja potrzeb mieszkańców, w tym takie inwestycje jak drogowe. I takie przedsięwzięcia faktycznie zostały zawarte w budżecie na przyszły rok. Ale budżet obywatelski to szersza idea niż tylko budowa dróg, bo to zwyczajne zadania gminy.

Budżetowa sesja rozpoczęła się świątecznym akcentem. Obrady otworzyły jasełka przygotowane przez młodzież z Gimnazjum nr 3 w Sieradzu. Pełną listę inwestycji zaplanowanych na 2016 rok przedstawimy w oddzielnym materiale.