Budżet Sieradza na 2014 rok przyjęty. Decyzja zapadła na poniedziałkowej sesji miejskiej rady

Budżet Sieradza na 2014 rok przyjęty. - To jest dobry budżet – przekonywał zgłaszający projekt prezydent Sieradza Jacek Walczak. – Znalazły się w nim i duże, i mniejsze inwestycje, na które – jeśli dołożyć nakłady w drogownictwie – przeznaczymy około 25 milionów złotych. Zaplanowaliśmy zakończenie rewitalizacji i rozpoczęcie budowy sieci światłowodowej z jednej strony, z drugiej drobniejsze rzeczy jak budowa chodnika czy modernizacja oświetlenia ulicznego.
Tak optymistycznie projektu budżetu nie oceniła opozycja, w imieniu której oficjalne stanowisko wygłosił Paweł Osiewała z Naszego Sieradza. Przeciwnicy rządzącej koalicji wytykali, że byli ignorowani, gdy zgłaszali własne propozycje do ujęcia w budżecie. A ten zaproponowany przez prezydenta ma charakter administracyjny, a nie rozwojowy. – Zgadza się pod względem księgowym, ale brakuje w nim elementów, które by pchały Sieradz do przodu – uzasadniał radny.
Linia podziału zarysowała się także na linii pomiędzy prezydentem i jego zwolennikami a radnymi SLD tworzącymi nieformalną koalicję rządzącą. Wcześniej podczas posiedzenia komisji budżetowej z funkcji jej przewodniczącego zrezygnował Maciej Spławski, a w całej komisji nie udało się znaleźć większości, by pozytywnie zaopiniować projekt budżetu. Na samej sesji zaś reprezentujący Lewicę przewodniczący rady Tomasz Olejnik zapowiedział, że uchwały w tej sprawie nie poprze i wstrzymał się od głosu.

To jednak szali na korzyść przeciwników budżetu nie przechyliło. Budżet został ostatecznie przyjęty przy 12 głosach za (Aleksander Czernow, Andrzej Sroczyński, Beata Walczak, Eugeniusz Witkowski, Irena Tubilewicz, Jacek Przybyłek, Juliusz Góraj, Mirosław Owczarek, Romuald Koliński, Ryszard Perka, Stanisław Kaczmarek, Urszula Rozmarynowska), 3 wstrzymujących się (Krzysztof Chlebicz, Maciej Spławski, Tomasz Olejnik) i 6 przeciwnych (Barbara Mrozowska-Nieradko, Beata Jacyszyn, Jacek Pilarczyk, Jolanta Pietrus, Mirosław Antoni Owczarek, Paweł Osiewała).
Budżet Sieradza na przyszły rok przewiduje dochody w wysokości 122,9 mln zł, a wydatki na poziomie 121,2 mln. 1,7 mln zł nadwyżki budżetowej ma być przeznaczone na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów i pożyczek oraz zakup papierów wartościowych.

Więcej opinii w piątkowym tygodniku "Nad Wartą Weekend".