Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boże Ciało w Spycimierzu inne niż zawsze. W czasie pandemii udało się podtrzymać ponad 200-letnią tradycję kwietnych dywanów ZDJĘCIA i FILM

Krzysztof Kaniecki
Krzysztof Kaniecki
Boże Ciało w Spycimierzu 2020
Boże Ciało w Spycimierzu 2020 Krzysztof Kaniecki
Boże Ciało w Spycimierzu było w tym roku inne niż zawsze. W czasie pandemii udało się podtrzymać ponad 200-letnią tradycję kwietnych dywanów, które aspirują do wpisu na światową listę dziedzictwa niematerialnego UNESCO.

Spycimierskie Boże Ciało po raz pierwszy od niepamiętnych lat straciło procesję, która po kwietnym kobiercu przechodzi ulicami tej słynnej nie tylko w naszym kraju poduniejowskiej miejscowości. Tym razem kwiatowe dzieła musiały pomieścić się na placu przy kościele Spycimierzu. Ale i na trasie przy jednej z posesji pojawił się fragment kwietnego dywanu.

Parafianie ze Spycimierza, którzy przez ponad 200 lat podtrzymywania przekazywanej z pokolenia na pokolenie tradycji stali się niekwestionowanymi mistrzami tzw. sztuki ulotnej. To dzięki ich misternej pracy każdego roku do niewielkiej miejscowości położonej pod Uniejowem ściągają tysiące osób. W tym roku ze względu na panującą pandemię było ich zdecydowanie mniej, ale ci, którzy mimo panującemu reżimowi sanitarnemu zdecydowali się tu przyjechać, byli zachwyceni. Tak piękne dywany z kwiatów w Boże Ciało można zobaczyć tylko w Spycimierzu.

- Nie spodziewałam się, że dożyję czasów, że nie będziemy mogli ubierać trasy na ulicy - mówi Jolanta Ilska ze Spycimierza. - Dla nas wszystkich było to ogromnym zaskoczeniem. Przy zgodnej współpracy parafii da się jednak wszystkie przeszkody i trudności pokonać.

W tym roku na utkanie dywanów mieszkańcy potrzebowali mniej kwiatów, ale w ich zrywanie zaangażowali się niemal wszyscy. Nieco mniej osób niż zazwyczaj układało je wokół świątyni. Ale z efektu twórcy tego dzieła byli zadowoleni.

- Myślę, że jest okej - mówiła z uśmiechem Jolanta Ilska. - Obyśmy przyszłego roku lepszego doczekali w zdrowiu, a znów będzie pięknie. My ludzie wierzący zawsze mamy nadzieję, że przyszły rok będzie lepszy. I oby tak było.

- W tym roku na pewno jest inaczej, a że jest równie ładnie i niezwykle, to myślę, że wszyscy się ze mną zgodzą - mówiła Maria Pełka, prezes Parafialnego Stowarzyszenia Spycimierskie Boże Ciało. - O wrażeniach będziemy mówić po procesji, ale patrząc w tej chwili na dywan, to przynajmniej ja jestem oczarowana tym wszystkim. Mogę jeszcze tylko powiedzieć, że mam nadzieję, że już nigdy to nas nie spotka i już zawsze będziemy mogli ubierać dywany na naszej trasie.

W tym roku na Bożym Ciele w Spycimierzu zabrakło Włochów z bliźniaczego stowarzyszenia Infiorata, ale nie mogło zabraknąć włoskich akcentów. Fragment kwiatowego dywanu został ułożony według wzoru przysłanego przez włoskich przyjaciół, o czym na filmie poniżej mówi prezes Pełka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto