List napisany został w połowie grudnia, ale upubliczniony został, na stronie diecezji włocławskiej,dopiero 6 stycznia. Właśnie w połowie grudnia Martin Schulz stwierdził, że wydarzenia w Polsce "mają charakter zamachu stanu". Wyjaśnił przy tym, iż nie krytykował Polaków, ale obecny rząd.
Oto treść listu
"Z wielkim zdumieniem i oburzeniem przeczytałem Pańską opinię o “zamachu stanu” w Polsce. Naprawdę znam mój Kraj lepiej niż Pan: żyję w mojej Ojczyźnie już 70 lat; zapewniam Pana, że wybory Pana Prezydenta i nowego Rządu w Polsce nie są dowodem braku demokracji. Wybory ukazały, że większość zwykłych obywateli mojego kraju chce zmiany. Problem w tym, że ci, którzy mieli dotąd władzę, na tej decyzji tracą; nie chcą się zatem poddać werdyktowi wyborów i wykorzystują dla swoich interesów także Parlament Europejski" - napisał bp Wiesław Mering do Martina Schulza, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?