Harcmistrz Ludwik Moczydłowski oraz druh Bartosz Bielecki odwiedzili we wtorek sieradzką redakcję „Dziennika Łódzkiego” przynosząc Betlejemskie Światło Pokoju.
- To akcja mająca już 33 lata - mówi Ludwik Moczydłowski. - Jej początek miał miejsce w austriackim Linzu. Polscy harcerze też biorą w niej udział, a ogień przekazali nam skauci ze Słowacji. W regionie sieradzkim trafił do siedmiu miejscowości, między innymi Burzenina, Błaszek, Godynic i Warty. My roznosimy ogień aby pokazać, że nikt nie może być w ten szczególny czas samotny. Hasło tegorocznego Betlejemskiego Światła Pokoju to "Światło, które daje moc".
Wideo
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!