18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aukcja WTZ w Sieradzu odbyła się po raz 15. Prace osób niepełnosprawnych szły jak woda

Paweł Gołąb
Aukcja WTZ w Sieradzu odbyła się po raz 15. Prace osób niepełnosprawnych szły jak woda
Aukcja WTZ w Sieradzu odbyła się po raz 15. Prace osób niepełnosprawnych szły jak woda Fot. Paweł Gołąb
Aukcja WTZ w Sieradzu. Był mały młotek do zatwierdzenia cen poniżej 50 złotych i wielki – powyżej tej kwoty. Były emocje uczestników związane z przelicytowaniem „przeciwnika” z jednej strony, z drugiej - radość twórców wykonanych z mozołem plastycznych prac, gdy ta jedna za drugą trafiała do nabywców. Tak przebiegała kolejna Aukcja Prac Osób Niepełnosprawnych przeprowadzona w środę w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Sieradzu.

Aukcja WTZ w Sieradzu miała charakter jubileuszowy, ponieważ odbyła się po raz piętnasty. – O matko, to już tyle? – uśmiechała się jedna z podopiecznych WTZ Iwona Wojtczak, która wykonuje prace na niezwykłą licytację od pierwszej edycji tego przedsięwzięcia. Jak przyznaje publiczne wystawienie swoich dzieł to dla uczestników warsztatów zawsze trema. – Aż człowiek się trzęsie, czy praca się sprzeda czy nie sprzeda. Ale niezmiennie jest to ogromna satysfakcja. Już z racji tego, że się wykonało jakieś dzieło.
A tych nie brakowało. Na aukcję trafiło około 100 obrazów, malunków na szkle czy wyszywanych prac. Wykonali je nie tylko uczestnicy warsztatów. Wspomogli ich, tradycyjnie już, więźniowie osadzeni w Zakładzie Karnym w Sieradzu oraz podopieczni Domu Dziennego Pobytu.
Emocji nie ukrywał także Andrzej Michalski, który nie prowadził tylko jednej z licytacji zorganizowanych w WTZ. – To są rzeczy niepowtarzalne, które naprawdę mają wielką wartość. Jeden z uczestników przed licytacją przez piętnaście minut z wypiekami na twarzy potrafił mi opowiadać o malowanym jabłku, nad którym pracował przez długie 3 miesiące. Trudno się więc dziwić radości, gdy taką prace uda się „wystukać”. Ciekawie jest zresztą też po stronie licytujących. Szczególnie na linii prezydent miasta – starosta, którzy potrafią się przebijać na niebotycznej wysokości. A na końcu ten, który przegrał – co stało się takim vipowskim obyczajem - dostaje wygraną pracę w prezencie.

Aukcja WTZ w Sieradzu. Zyska pozwala na rehabilitacyjne wyjazdy

Włodzimierz Smus, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sieradzu, w ramach którego działają WTZ cieszy się z niezmiennego zainteresowania aukcją. – To jeden z elementów prowadzonej przez nas terapii społecznej i zawodowej. Wszystkim dwudziestu osobom z warsztatów zależy, żeby te prace pokazać, bo to pozwala im poczuć się wartościowym. Wartościowe są zresztą same prace, bo nie mają charakteru seryjnego i stanowią prawdziwe rękodzieło. To wszystko składa się na sukces aukcji i liczymy, że doczekamy się kolejnych przynajmniej piętnastu jej edycji.
Zyska z aukcji nieodmiennie jest przeznaczany na wyjazdy rehabilitacyjno-integracyjne uczestników warsztatów. Przed rokiem udało się zebrać 4,6 tys. zł. Sieradzki magistrat dołożył kolejne 6 tys. zł, dzięki czemu uczestnicy WTZ mogli odwiedzić Góry Świętokrzyskie. Kolejny wyjazd będzie na pewno nie mniej atrakcyjny, ponieważ tegoroczna aukcja powinna przynieść podobny efekt jak przed rokiem. Jeszcze przed spłynięciem wszystkich kwot, licytacja dała ponad 4 tys. zł zysku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto