Skazany został za to, że w nocy z 15 na 16 października 2011 roku, zdemolował na cmentarzu w Pęczniewie 138 nagrobków. Mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu i przeprosił pokrzywdzonych. Sąd wycenił jednak szkody pokrzywdzonych na około 85 tys. zł. 44 pokrzywdzonych zgłosiło za to roszczenia na sumę prawie 35 tys. zł. Sąd w Poddębicach orzekł, że Andrzej Ch. będzie musiał pokrzywdzonym taką właśnie sumę pieniędzy zwrócić. Ci spośród pokrzywdzonych, którzy nie złożyli wcześniej wniosków o zadośćuczynienie, mogą ubiegać się o pieniądze od Andrzeja Ch. na drodze cywilnej, ale dopiero po uprawomocnieniu wyroku.
- Adwokat oskarżonego kwestionuje winę oraz wyrok w całości - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Józef Mizerski. - Prokuratura natomiast nie apeluje, zgadza się z wyrokiem jaki zapadł przed Sądem Rejonowym w Poddębicach. Myśmy wnioskowali o dwa lata pozbawienia wolności dla Andrzeja Ch. Nie ma jeszcze wyznaczonego terminu rozprawy przed sieradzkim sądem.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?