75. rocznica Sieradzkich Zakładników. Piątkowe uroczystości odbyły się na cmentarzu i w teatrze

75. rocznica Sieradzkich Zakładników. Obchody rozpoczęły się od mszy świętej odprawionej w kościele św. Ducha na cmentarzu parafialnym w Sieradzu, po czym uczestnicy przeszli na pobliską mogiłę. Uroczystości przeniosły się chwilę potem pod mogiłę Sieradzkich Zakładników, gdzie zaplanowano Apel Poległych, salwę honorową w wykonaniu żołnierzy 15. Sieradzkiej Brygady Wsparcia Dowodzenia, złożenie kwiatów i zapalenie zniczy. W części uroczystości w teatrze na uczestników czekała natomiast inscenizacja „Strzały na sieradzkim kircholu” w wykonaniu harcerzy Hufca ZHP Sieradz im. Sieradzkich Zakładników 1939 r. autorstwa Józefa Szubzdy, przypomnienie postaci zakładników przez regionalistę Jana Pietrzaka i koncert muzyczny przygotowany przez Państwową Szkołę Muzyczną I stopnia w Sieradzu. W holu teatru obejrzeć można było okolicznościową wystawę.
75. rocznica Sieradzkich Zakładników. Uroczystości były szczególne dla rodzin straconych sieradzan. Jak Michała Piotrowicza – wśród Sieradzkich Zakładników był jego stryjek Franciszek Piotrowicz, nauczyciel gimnazjum, który oprócz pracy zawodowej brał aktywny udział w organizacjach społecznych, szczególnie paramilitarnych (był m.in. członkiem Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Sieradzu). Jak przekonuje, pamięć o tragicznym epizodzie w życiu Sieradza i jego rodziny była niezmiennie żywa. – Tata o niej przypominał. I to jest niezwykle potrzebne. Bez historii jesteśmy nikim, bo to ona nas tworzy. Ta rocznica to dobry moment, by pomyśleć o renowacji mogiły Sieradzkich Zakładników, bo ta aż się o nią prosi. Myślę, że najlepiej w realizacji tego pomoże społeczna inicjatywa, a jeśli miasto do tego się przyłączy, byłoby wspaniale.
75. rocznica Sieradzkich Zakładników. Czemu straconym 14 listopada 1939 roku należy się pamięć? – Była to jedna z największych tragedii w ostatnich dziejach miasta. Rozstrzelano wówczas elitę przedwojennego Sieradza. Celem, choć nie ma na to potwierdzających to dokumentów, było unicestwienie polskiej inteligencji, która mogłaby przeszkodzić Niemcom w osiągnięciu tego, co zamierzali - odpowiada sieradzki regionalista Jan Pietrzak.
Ksiądz proboszcz parafii pw. Wszystkich Świętych w Sieradzu Marian Bronikowski przypomina, że Sieradzcy Zakładnicy… - rozpoczynają smutny szlak miejscowych męczenników XX wieku. W 1942 roku dołączyli do nich Żydzi z likwidowanego sieradzkiego getta, a w 1945 roku sieradzanie, którzy zginęli na dwa dni przed wyzwoleniem w trakcie sowieckiego nalotu. Pamiętać o wszystkich tych ofiarach jest rzeczą szlachetną. Bo dopóki trwa pamięć, trwa miłość i pokój.
- Sieradzcy Zakładnicy stali się symbolem polskości. Cichymi bohaterami nas wszystkich – przekonywał w oficjalnym wystąpieniu prezydent Sieradza Jacek Walczak.
75. rocznica Sieradzkich Zakładników. Obchody stały się lekcją historii dla najmłodszych. Szczególnie harcerzy z sieradzkiego hufca ZHP, którzy za patrona przyjęli właśnie straconych w 1939 roku 20 sieradzan. – Nie można zapominać o takich zbrodniach jak ta – _odpowiadają harcerki Izabela Maruszewska i Angelika Chojnacka z drużyny „Sokół” z Burzenina skupionej w hufcu, które w trakcie uroczystości pełniły wartę przy mogile zakładników. _– Same - właśnie dzięki temu, że jesteśmy w harcerstwie - o tej historii wiele się dowiedziałyśmy i o niej pamiętamy.
75. rocznica Sieradzkich Zakładników. Organizatorami uroczystości byli: Urząd Miasta Sieradza, Towarzystwo Przyjaciół Sieradza, Sieradzkie Centrum Kultury, Powiatowa Biblioteka Publiczna w Sieradzu, Hufiec ZHP Sieradz im. Sieradzkich Zakładników 1939 r. oraz 15. Sieradzka Brygada Wsparcia Dowodzenia. Z okazji 75.rocznicy przygotowano specjalną stronę, która przypomina Sieradzkich Zakładnikach. Znaleźć można ją pod adresem zakladnicy1939.pl.