Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

429 osób gotowych oddać szpik dla Marty Łużyńskiej z Sieradza! Taki odzew miała ostatnia akcja

Paweł Gołąb
Ze wspaniałym odzewem spotkała się kolejna akcja pomocy zorganizowana Marty Łużyńskiej chorej na anemię aplastyczną, dla której poszukiwany jest dawca szpiku. Sieradzanie nie zawiedli i darem życia w mikołajkową niedzielę postanowiło się podzielić aż 429 osób!

Akcja, podczas której prowadzono zapisy do bazy dawców szpiku, odbyła się w Szkole Podstawowej nr 9 w Sieradzu, a została przeprowadzona wspólnie przez Fundację DKMS, rodzinę i przyjaciół młodej sieradzanki.
Bliscy Marty, którzy zmagają się z dramatem związanym z jej chorobą od paru miesięcy, nie kryli wzruszenia patrząc na kolejki chętnych ustawiające się do punktu pobrań krwi. – Zanim jeszcze rozpoczęliśmy akcję było już tyle ludzi, że od razu zostaliśmy mile zaskoczeni. Zobaczyliśmy na jak dużo przyjaciół - nie tylko wśród znajomych, ale i obcych dotąd osób - możemy liczyć w tej trudnej dla nas sytuacji. Mamy wszyscy nadzieję, że wśród tych osób z całego naszego regionu, które odpowiedziały na apel, znajdzie się dawca dla Marty – mówi Bartosz Łużyński, brat chorej sieradzanki podkreślając, że odzew na apel o pomoc jest niezwykle budujący dla całej rodziny.
Frekwencja była miłym zaskoczeniem także dla przedstawicieli fundacji DKMS, dla której nie była to przecież pierwsza tego typu akcja związana z poszukiwaniem niespokrewnionych dawców dla chorych. – Cieszy nas, że aż tyle osób postanowiło oddać cząstkę siebie. To nic nie kosztuje, zajmuje tylko chwilę, a naprawdę można komuś pomóc, podarować komuś życie – zachęca Agnieszka Kwiatkowska, koordynator ds. rejestracji potencjalnych dawców szpiku z DKMS Polska wskazując jak ważna w poszukiwaniach dawcy jest frekwencja podczas takich akcji. – Do tej pory w Polsce zostało zarejestrowanych ponad 900 tysięcy potencjalnych dawców szpiku, w tym w Fundacji DKMS Polska 772 tysiące, z czego tylko 2,5 tysiąca mogło komuś podarować życie. Czy to dużo? Z jednej strony to bardzo dobra liczba, a drugiej niewielka, ponieważ co godzinę ktoś w Polsce otrzymuje diagnozę mówiącą o raku krwi. To igła w stogu siana, bo sama rejestracja nie oznacza, że dana osoba uratuje komuś życie. Ale dzięki takim akcjom tych igieł w stogu siana jest coraz więcej i o to chodzi. Im więcej zarejestrowanych w bazie osób, tym większe szanse, że uda się pomóc kolejnym chorym.
Dla osób, które odpowiedziały na apel, udział w akcji był oczywisty. – Po prostu chcieliśmy pomóc. Jeżeli tylko możemy to zrobić, czemu tego nie zrobić? – pyta retorycznie Patrycja Kręzel z Burzenina.
- Warto pomagać – to nic nie kosztuje, wystarczyło przyjechać i oddać próbkę krwi, a można kogoś uratować – dodaje Dominik Szyper również z Burzenina.
Przeprowadzona w Mikołajki akcji była trzecią sieradzką na rzecz Marty Łużyńskiej. Pierwsza odbyła się w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Sieradzu, a w jej trakcie sieradzanie oddawali krew i zapisywali się do bazy dawców szpiku. Tych pierwszych przyjęto 29, a dawcami zostało 35 osób. Kolejna miała miejsce w „dziewiątce” i polegała tylko na zapisach. Przeprowadzona przez Łódzki Ośrodek Dawców Szpiku, który funkcjonuje przy Klinice Immunologii Reumatologii i Alergii Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, przyniosła 111 zapisów do bazy. Trzecia przyniosła kolejne 429 osób, ale na tym nie koniec, bliscy Marty planują bowiem już kolejne akcje. O szczegółach, gdy tylko się pojawią, będziemy informować na naszych łamach.
Przypomnijmy, że wesprzeć Martę można także poza prowadzonymi na jej rzecz akcjami. Wpisać się do bazy dawców szpiku można wybierając się do najbliższego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa (w przypadku naszego regionu - w Łodzi) lub nawiązując kontakt z Fundacją DKMS, która po wypełnieniu dostępnego na jej stronie internetowej formularza dokonuje rejestracji (procedura związana z dostarczeniem i odbiorem próbki odbywa się listownie). By wspomóc sieradzankę, można także oddać na jej rzecz krew (w Sieradzu w punkcie krwiodawstwa w szpitalu - w każdy wtorek i czwartek) podając następujące dane: Marta Łużyńska, szpital MSW w Poznaniu, oddział hematologii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto