Informacja o wypadku dotarła do służb mundurowych tuż w poniedziałek tuż po godz. 6 rano. - Zgłoszenie mówiło o około 30-latku, który wpadł do studni o głębokości około sześciu metrów, ale nie wiemy czy zdarzenie miało miejsce w nocy czy chwilę wcześniej – informuje mł. bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy Łódzkiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. - Został z niej wydobyty przez strażaków przy pomocy technik alpinistycznych. Mężczyznę przekazano od razu zespołowi ratownictwa medycznego, który po wykonaniu swoich badań stwierdził na miejscu objawy zgonu i odstąpił od resuscytacji krążeniowo oddechowej mężczyzny.
Jak informuje asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu, ofiara tragicznego zdarzenia w Wilkszycach miała 32-lata. - Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora rejonowego. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Dalsze okoliczności będą ustalane w trakcie prowadzonego postępowania.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?