W środę, 8 kwietnia, obchodzimy 15 rocznicę pogrzebu papieża Jana Pawła II. 8 kwietnia 2005 roku na ulice Rybnika wyszły setki osób, by oddać hołd największemu Polakowi. Modliliśmy się w kościołach i wpisywali w księdze pamiątkowej wystawionej w Urzędzie Miasta Rybnika. Pamiętacie tamten czas?
W naszym Tygodniku „Rybnik” z 9 kwietnia pisaliśmy wtedy:
Chociaż od jego śmierci minął już tydzień, wciąż rozmawiamy tylko o nim. Odszedł od nas Jan Paweł II, największy z Polaków. Papież, który miał ogromny wpływ na losy Polski i świata. Rybniczanie, tak jak ludzie na całym świecie przeżywają jego śmierć. Portrety Jana Pawła II przewiązane czarnym kirem w sklepowych witrynach. Młodzież maszerująca ulicami miasta ze zniczami w dłoniach. Ludzie gromadzący się w kościołach na modlitwach za jego duszę. To obraz miasta z ostatnich dni. Nawet dzieci , na swój sposób, przeżywają tę śmierć. Wiedzą, że był dobry, kochał sport, i że zły człowiek postrzelił go kiedyś w brzuch” - pisaliśmy 15 lat temu w naszym rybnickim tygodniku Dziennika Zachodniego.
Pisaliśmy wówczas m.in. o dzieciach z Przedszkola nr 36 w Rybniku, które poszły do kościoła św Jadwigi na Nowinach i położyły pod krzyżem serca, które namalowały dla papieża.
- Dzieci dobrze wiedzą co się wydarzyło. Staramy się im tłumaczyć, że papież kochał dzieci, że był wielkim człowiekiem i zawsze z nami będzie - mówiła nam wtedy Teresa Sznajder, dyrektor Przedszkola nr 36.
Relacjonowaliśmy dla Czytelników spontanicznie zorganizowany przez młodzież marsz dla Jana Pawła II. - Kilkaset osób ze śpiewem na ustach przeszło z Placu Wolności do bazyliki św. Antoniego. Wiadomość o marszu rozchodziła się błyskawicznie głównie poprzez internet, maile, popularny program komputerowy GaduGadu oraz forum internetowe i esemesy - pisaliśmy 9 kwietnia 2005 roku w rybnickim tygodniku Dziennika Zachodniego. Wspomnieliśmy o uroczystej mszy polowej za duszę Jana Pawła II, której przewodniczył metropolita katowicki ks. abp. Damian Zimoń oraz koncercie orkiestry i chóru Państwowej Szkoły Muzycznej im. Karola i Antoniego Szafranków oraz Miejskiej Orkiestry Dętej, które grały refleksyjne utwory.
Każdy rybniczanin wspominał wtedy papieża a wielu wpisywało się do księgi pamiątkowej wystawionej w Urzędzie Miasta Rybnika. Każdy mógł tam wyrazić swój żal po śmierci papieża Jana Pawła II. Niektórzy mieli bardzo osobiste wspomnienia z kontaktu z papieżem.
Grzegorz Piecha z rybickich Stodół 15 lat temu wspominał wizytę młodego księdza Karola Wojtyły.
- To był dla nas ktoś bardzo ważny. Zawsze będziemy pamiętali, że gościł u nas w domu - mówi Piecha. Miał 7 lat kiedy jego matka udzieliła gościny przyszłemu papieżowi. Ksiądz Wojtyła spędził w Stodołach kilka tygodni, latem 1948 roku, zaraz po powrocie ze studiów w Rzymie odwiedził tu ciotkę Stefanie.
- Gdy był u nas drugi raz, powódź zalała nasze pola. Wyjeżdżając pobłogosławił gospodarstwo. Kilka godzin potem woda zeszła, a plony tego roku były obfite jak nigdy. Ludzie już wtedy mówili, że to cud - opowiadał nam 15 lat temu pan Piecha.
To wówczas po śmierci Ojca Świętego, zakasano rękawy, by powstał pomnik Jana Pawła II przed bazyliką świętego Antoniego.
W artykule „Pielgrzym przed bazyliką” z 9 kwietnia pisaliśmy, że miasto dołoży 200 tys. zł do budowy pomnika papieża. „Samorząd zdecydował się pomóc w budowie pomnika Jana Pawła II w Rybniku. W czwartek odbyła się uroczysta i nadzwyczajna sesja rady miasta, w czasie której samorządowcy oddali hołd zmarłemu Ojcu Świętemu.
Prezydent Rybnika Adam Fudali złożył wniosek o przyjęcie uchwały w sprawie zabezpieczenia pieniędzy na budowę pomnika Jana Pawła II. Ustalono że miasto dołoży 200 tys. Złotych”. Przypomnijmy iż postument papieża Polaka miał stanąć w pobliżu schodów bazyliki już cztery lata wcześniej. Stowarzyszenie Ziemi Rybnickiej „Region” które wyszło z tą inicjatywą nie poradziło sobie wtedy z zebraniem pieniędzy na pomnik. Udało się zgromadzić 60 tys. zł. Większą część tej kwoty bo aż 54 tys. zł pochłonął projekt i wykonanie gipsowego odlewu w rzeczywistych wymiarach. Zajął się tym znany rzeźbiarz Zygmunt Brachmański. W ostatnim czasie z pomocą stowarzyszeniu przyszedł kościół. Ks. Franciszek Skórkiewicz, dziekan Dekanatu Rybnik Centrum i proboszcz parafii św. Jadwigi zapewnił, że pomnik w Rybniku powstanie. W inicjatywę włączyło się miasto.
„Odejście Ojca Świętego Jana Pawła II mobilizuje do szybkiego ostatecznego zrealizowania inicjatywy społecznej i kościoła dotyczącej wzniesienia przed bazyliką św. Antoniego pomnika tego największego z Polaków - czytamy w uzasadnieniu sprzed 15 lat.
Dodajmy, że papieżowi Janowi Pawłowi II parafianie „Antoniczka” zawdzięczają podniesienie ich świątyni do rangi bazyliki mniejszej. Było to najważniejsze wydarzenie w dziejach tej świątyni. Miało ono miejsce 23 czerwca 1993 roku.
Ojciec święty w swoim dekrecie napisał „To świątynia wyróżniająca się w świecie katolickim, ważna dla ludzi, którzy św. Antoniego Padewczyka mają za patrona. To także przepiękny pomnik architektury neogotyckiej”.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?