Jak informuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu Paweł Chojnowski, podczas wspólnej akcji łódzkich i sieradzkich mundurowych przeprowadzonej w okolicy byłego żwirowiska w gminie Warta zatrzymano nocą ciężarówki z naczepami wypełnione około 100 tonami odpadów. W ręce mundurowych trafiły także osoby podejrzewane o branie udziału w nielegalnym procederze.
Jak podaje rzecznik, informację o nielegalnym składowaniu odpadów niewiadomego pochodzenia uzyskali policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Takie śmieci miały trafiać nocą na działki po byłej żwirowni. Podjęte przez łódzkich i sieradzkich funkcjonariuszy działania przyniosły rezultat. Wczoraj około godziny 2 w nocy, we wskazany rejon znajdujący się na terenie gminy Warta podjechało kilka tirów z naczepami. Skontrolowani kierowcy potwierdzili, że zamierzali zrzucić śmieci. Nie potrafili jednak racjonalnie wytłumaczyć wielu istotnych kwestii, nie posiadali także stosownych dokumentów – relacjonuje Paweł Chojnowski.
Jak informuje dalej, aktualnie na miejscu trwają niezbędne czynności prowadzone przez policjantów pod nadzorem prokuratora. _- O sytuacji powiadomiono służby ochrony środowiska oraz instytucje odpowiedzialne za zabezpieczenie tych odpadów. Sprawa pozostaje rozwojowa – _podkreśla.
Nie jest to pierwszy przypadek związany z nielegalnym zrzutem odpadów na terenie gminy Warta. Poprzednie wysypisko – o czym informowaliśmy na naszych łamach - zostało wykryte w grudniu ubiegłego roku w Małkowie w sąsiedztwie stacji uzdatniania wody. Na miejscu, co uwiecznione zostało na zdjęciach, pracowała ładowarka, która zwożone przez ciężarówki odpady (organiczne, elektroniczne, szmaty, opony czy meble) ubijała i przysypywała warstwami żwiru. Policja wszczęła śledztwo, a służby sanitarne po wizji lokalnej wezwały do niezwłocznego usunięcia śmieci jednocześnie uspokajając, że skażenie wody jest na szczęście mało prawdopodobne.
Jaki problem stanowią śmieci, pokazały też pożary wysypisk, które w ostatnich miesiącach miały miejsce także w naszym regionie. Do największego doszło w Zgierzu, gdzie w maju ogień pojawił się niespełna miesiąc po wygaśnięciu zgody na składowanie w tym miejscu odpadów. Dla firmy składującej śmieci sprawa skończyła się karą w wysokości jednego miliona złotych nałożoną przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Łodzi. W lipcu natomiast strażacy gasili ogień na składowisku odpadów w miejscowości Mostki w powiecie zduńskowolskim.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?