18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 lat Darów Losu w Sieradzu. Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych jest pomocne

Paweł Gołąb
10 lat Darów Losu w Sieradzu
10 lat Darów Losu w Sieradzu Fot. Paweł Gołąb
10 lat Darów Losu w Sieradzu. Jubileuszowe uroczystości rozpoczęły się we wtorkowe przedpołudnie w siedzibie Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych, które poprzez objęcie opieką i terapią daje swoim podopiecznym szansę na rozwój. Było podsumowanie pierwszej dekady działalności, urodzinowy tort i miłe słowa od gości, którzy współpracują z tą społeczną organizacją.

10 lat Darów Losu w Sieradzu. A ta powstała z inicjatywy samych rodziców niepełnosprawnych maluchów, którym przyszło borykać się z głębokim upośledzeniem swoich pociech i szarą codziennością. – Wcześniej te dzieci pozostawały pozamykane w domu , bo nie miały szansy, by szerzej wyjść w świat – nie ukrywa Maria Wika, która kieruje stowarzyszeniem. – Jeżeli te dzieci musiały jeździć do Łodzi czy do Warszawy, by skorzystać z godziny terapii pomyślałyśmy, że możemy to zmienić. I zapewnić takie zajęcia, które pozwalają na rozwój naszych dzieci, na miejscu. Mamy wspaniałą kadrę, która zapewnia im - i to przez cały tydzień - ciepłą i serdeczną atmosferę, o czym świadczy fakt, że dzieciaki nie chcą od nas wychodzić, bo czują się tu zwyczajnie dobrze.
Katarzyna Kowalczyk, mama 11-letniego Mikołaja, który cierpi na autyzm wymienia niejedną korzyść, którą przyniosła terapia prowadzona w siedzibie stowarzyszenia. – Potrafi mówić, odnajduje się w otoczeniu. Bawi się z rówieśnikami. Uczestniczy w otwartych imprezach, bo przestał bać się zewnętrznego świata.
U Mikołaja autyzm został stwierdzony w wieku 3 lat. Pani Katarzyna przekonuje, że zawiązanie stowarzyszenia, w którym teraz sama działa, było ważne również dla samych rodziców. – Dało nam nie tylko pomoc w opiece nad dzieckiem. Ważne dla nas było już samo spotkanie osób, które borykają się z podobnymi problemami. Mogliśmy podzielić się swoimi troskami i problemami, wyrzucić z siebie, że czujemy się gorzej z racji tego, że byliśmy pozostawieni samo sobie. To było niczym sesja terapeutyczna, po której nam ulżyło i dało siłę, by iść dalej.
Podobny impuls odczuła Zuzanna Kuran, mama 14-letniej Kai, która cierpi z kolei na zespół Downa. Skończyła ogólną pedagogikę, ale potem po urodzeniu córki i powstaniu stowarzyszenia zmieniła profil zawodu i wyspecjalizowała się w pracy właśnie z dziećmi niepełnosprawnymi. Teraz jest terapeutką w Darach Losu, o korzyściach jakie dają zajęcia może więc mówić i z tej strony. – Osobom z zewnątrz robione postępy mogą wydać się niewidoczne, ale my je doskonale widzimy. Czasem dziecko po zakończeniu jednej terapii korzysta przez dłuższy czas z innej jej formy. Gdy potem wraca, widać od razu jak poszło do przodu.

10 lat Darów Losu w Sieradzu. Miłe słowa i gesty

Jubileuszowe uroczystości odbyły się w siedzibie stowarzyszenia przy ul. Warneńczyka 1. – To okazja, by zatrzymać się na chwilę dłużej przy tych pozytywnie zakręconych osobach, obejrzeć się do tyłu na to co było i ruszyć w nową drogę. W tym wszystkim worki pieniędzy na działalność, projekty czy programy są oczywiście ważne, ale najważniejsi są ludzie, którzy umieją dać siebie innemu człowiekowi – podkreśla Henryka Sokołowska, założycielka stowarzyszenia integracyjnego Klub Otwartych Serc w Wieruszowie, który był inspiracją dla założycieli Darów Losu.
Uczestnicy jubileuszu mieli także okazję, by zwiedzić obiekt Darów Losu, który jest wyposażony w salę doświadczania świata, integracji sensorycznej, rehabilitacyjnej oraz terapii: pedagogicznej, polisensorycznej i neurologicznej. W tym roku stowarzyszenie nie będzie musiało płacić za wynajem tych pomieszczeń, starosta sieradzki Dariusz Olejnik, któremu obiekt podlega, zadeklarował bowiem zwolnienie z tych opłat przez całe 12 miesięcy.

10 lat Darów Losu w Sieradzu. Teraz bale

10 lat Darów Losu w Sieradzu. Na tym jubileuszu nie koniec. Kolejna część obchodów będzie miała rozrywkowo-charytatywny charakter. Z okazji rocznicy stowarzyszenie organizuje bowiem dwa bale. Pierwszy odbędzie się w czwartek 6 lutego w sali gimnastycznej Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Sieradzu (początek o godz. 16), a jest przewidziany dla niepełnosprawnych dzieci wraz z rodzicami. Zapraszane są także osoby nieskupione w „Darach losu”. Stroje karnawałowe są mile widziane.
W ramach rocznicy odbędzie się także Charytatywny Bal Walentynkowy. To w sobotę 15 lutego w sali C sieradzkiego starostwa (początek o godz. 20). Osoby, które chcą przyłączyć się do zabawy (wstęp poza zaproszonymi osobami jest płatny), mogą zgłaszać się dzwoniąc pod nr tel. 509 685-180 lub 502 240-354.

Wesprzeć Dary Losu (pod opieką mają na co dzień 85 dzieci, ale licząc dodatkowe formy działania jest ich dużo więcej) można także poprzez jeden procent. Zainteresowani w zeznaniu podatkowym powinni wpisać w odpowiedniej rubryce numer KRS stowarzyszenia 0000183081.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto