Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znikło, czaisz?! Barka "Królowa Jadwiga" odpłynęła z bulwaru nad Wartą

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Barka "Królowa Jadwiga" zniknęła z bulwaru w Gorzowie.
Barka "Królowa Jadwiga" zniknęła z bulwaru w Gorzowie. Magda Marszałek
Po ponad ośmiu latach barka „Królowa Jadwiga” zniknęła z gorzowskiego nadwarciańskiego krajobrazu. Odpłynęła do starego portu w pobliżu mostu Lubuskiego, między rzeką Wartą a Kanałem Ulgi. Tam będzie czekać na nowego nabywcę, bo jej obecni właściciele w ubiegłym zdecydowali, że charakterystyczny obiekt idzie pod młotek.

Barka zniknęła z bulwaru

Potężna barka węglowa cumująca przy wschodnim bulwarze w Gorzowie jest jednym z największych tego typu obiektów w kraju i przez lata stanowiła niepowtarzalny i nieodłączny element tego miejsca. Teraz ten charakterystyczny obiekt zniknął z nadwarciańskiego krajobrazu. Barka została odstawiona do portu.

Działał tu lokal z widokami

Transportowa barka motorowa zawitała do Gorzowa ponad osiem lat temu. Kilka lat wcześniej właściciele kupili ją w Szczecinie. Musiała zostać przebudowana, ale nie straciła swojej duszy i uroku.

Sprzedaliśmy trzypokojowe mieszkanie, żeby kupić tę barkę. Przez pierwsze miesiące pływaliśmy nią kanałami na Zachodzie. Później zrobiliśmy w niej generalny remont i wpadliśmy na pomysł, aby otworzyć własny biznes - wspomina Jadwiga Kanecka, właścicielka barki.

Na gorzowskim bulwarze barkę można było podziwiać od czerwca 2014 roku. Właśnie wtedy w odnowionej łodzi rzecznej właściciele otworzyli lokal gastronomiczny. Nadbudówka wyremontowanej barki przeistoczyła się w wewnętrzną salę na sto dwadzieścia osób, a nad nią znalazł się ogródek piwny, który mógł przyjąć jednocześnie nawet dwustu gości. Początki były skromne, bo klientom serwowano jedynie napoje. Ale brak karty dań rekompensował fakt, że przy dobrej pogodzie można było usiąść na górnym tarasie i rozkoszować się wspaniałym widokiem. W lokalu odbywały się także urodziny, imieniny, chrzciny, komunie, imprezy integracyjne i spotkania biznesowe.

Barka poszła pod młotek

Pod koniec ubiegłego roku lokal został jednak zamknięty, a właściciele wystawili barkę na sprzedaż. Powodów, dla których zdecydowali się zakończyć działalność było kilka. Interes przestał się opłacać i z czasem trzeba było do niego dopłacać, a oni sami przeszli na emeryturę i chcieli po prostu odpocząć. Oferta pojawiła się na kilku portalach sprzedażowych, ale do tej pory barka nie znalazła nowego nabywcy, dlatego właściciele zmuszeni byli do odstawienia jej do portu. Barka o łącznej powierzchni około czterystu metrów kwadratowych jest w pełni sprawna i posiada dwa silniki, które umożliwiają jej przemieszczenie. Składa się z pokładu głównego z dwiema salami, barem, kuchnią, zapleczem i toaletami oraz pokładu słonecznego przykrytego dachem z plandeki. Barka jest przygotowana na wszystkie warunki pogodowe i hydrologiczne - posiada centralne ogrzewanie sterowane zdalnie nawet z drugiego krańca świata oraz klimatyzację. Ma także wszystkie aktualne dokumenty żeglugowe.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto